Janne Anderson pracuje z kadrą Szwecji od 2016 r. Od tamtej pory poprowadził ją w 55 spotkaniach. 26 z nich wygrał, 17 przegrał i 12 zremisował. W 2018 r. zespół reprezentacja doszła do ćwierćfinału mundialu w Rosji, gdzie przegrała z Anglią 0:2.
Czy Zlatan zagra przeciwko Polsce? “Jesteśmy w kontakcie ze Zlatanem Ibrahimoviciem”
Andersson w rozmowie ze sport.tvp.pl podkreślił w nim, że w tej chwili nie myśli o Euro, a interesują go tylko eliminacje do mistrzostw świata w Katarze. Szwedzi w marcu zagrają z Gruzją i Kosowem. – Odkąd zostałem selekcjonerem kadry, naszą ideą było skupienie na zbliżającym się meczu, a nie wybieganie w przyszłość – mówi Andersson. – Najważniejsze jest to, byśmy w pełni skupili się na meczach eliminacji mistrzostw świata. Na to kładę największy nacisk – dodaje. Szwecja trafiła w grupie jeszcze na Hiszpanię i Grecję. Z Hiszpanią Szwedzi zmierzą się też na Euro 2020.
58-latek opowiedział również, jakie ma pierwsze skojarzenia z Polską. – Polska ma długą historię: wielokrotnie była w stanie awansować do mistrzostw Europy czy świata. Potrzeba dobrej kadry, by można było tego dokonać. Wielu waszych zawodników jest utalentowanych i gra na wysokim poziomie w czołowych ligach. To bardzo solidna drużyna – powiedział. Zapytany o Roberta Lewandowskiego nie zaskoczył odpowiedzią. – Lewandowski jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Nie możemy przy tym patrzeć tylko na jednego zawodnika. Mamy wielki szacunek do całego zespołu.
Selekcjoner Szwedów odniósł się też do tematu Zlatana Ibrahimovicia. Napastnik zrezygnował z gry w kadrze po Euro 2016, ale teraz miał dojść do wniosku, że warto wrócić i zaliczyć piąte mistrzostwa Europy w swojej karierze. Szczególnie że odkąd trafił do Milanu, jest w wyśmienitej formie i w tym sezonie zdobył już w lidze 14 bramek. – Jesteśmy w kontakcie ze Zlatanem, ale niczego więcej na ten temat nie powiem. Już 16 marca ogłosimy listę powołanych zawodników. Wtedy wszyscy zobaczą czy Ibrahimović znajdzie się w kadrze – powiedział Andersson.
Trener Szwedów wyraził swoje zdanie na temat organizacji Euro 2020 i tego, że może ono się odbyć tylko w jednym kraju, a nie 12 jak pierwotnie zakładano. – Jeśli coś się zmieni, będziemy musieli się dostosować i jak najlepiej odnaleźć w całej sytuacji. Na razie pozostaje nam przygotowywać się i czekać. Regularnie postępujemy zgodnie z protokołami, które otrzymujemy od UEFA – skwitował.
Według niezmienionego jak na razie planu na Euro 2020 Polska zmierzy się z reprezentacją Szwecji 23 czerwca o godzinie 18:00 na Aviva Stadium w Dublinie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS