A A+ A++

Gdy 10 lutego wolne media przestały na jeden dzień nadawać w proteście przeciwko wymierzony w niezależne redakcje planom rządu, część polityków obozu władzy bardzo się ucieszyła. Wiceminister w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Waldemar Buda napisał na Twitterze: „Kurczę, ale spokój, ludzie na ulicy zaczynają się do siebie uśmiechać, normalnie rozmawiać, czy da się ten protest „Wyborczej” i TVN 24 jakoś wydłużyć?” Nie był w takiej reakcji w obozie rządzącym odosobniony.

Nie jest dla mnie szczególnym zaskoczeniem to, że politycy PiS chcieliby mieć tylko usłużne media, które przez całą dobę mówią partyjnymi przekazami dnia. Właśnie po to miał być wprowadzony ów podatek od reklam. Gdyby wszedł w życie – wykończyłby wolne media w Polsce tak, jak się stało na Węgrzech. Autokraci tak już mają, że niezależni i dociekliwi dziennikarze bardzo ich uwierają, dlatego robią co mogą, by się ich pozbyć/uciszyć.

W idealnym świecie pana ministra Budy (radcy prawnego!!!) i jego kolegów ze Zjednoczonej Prawicy jest miejsce tylko dla prorządowej TVP, która całą dobę sączy pisowską propagandę, nie zważając na rzeczywistość.

Protest mediów – oprócz niezbyt mądrych komentarzy polityków obozu rządzącego – wywołał też w internecie falę żądań, by wolne media przestały zapraszać do programów polityków PiS i drukować z nimi wywiady w prasie. Bo skoro chcą wykończyć wolne media, to ich dziennikarze nie powinni dawać im przestrzeni do promowania siebie i swojego programu, a często wygłaszania zwykłych kłamstw.

Z punktu widzenia logiki partyjnej, a niestety taka coraz częściej rządzi polskim życiem publicznym, takie rozumowanie ma pewne uzasadnienie. Zwolennicy jednej partii mieliby swoją telewizję, drugiej – swoją. Swoje gazety i radia. Te światy coraz mniej by się przenikały, co już dziś się dzieje. Zwolennicy różnych obozów mogliby żyć w emocjonalnym komforcie, bo ci, z którymi się nie zgadzają, nie podnoszą im ciśnienia. W końcu media na całym świecie idą w kierunku tożsamościowym.

Jednak ta polaryzacja – choć służy politykom – nie służy społeczeństwu, ani życiu publicznemu. Misją mediów jest pokazywanie rzeczywistości (chociaż w TVP o tym chyba nie wiedzą), dlatego odpowiedzialne media nie mogą pokazywać jej wycinka i udawać, że część rzeczywistości nie istnieje, np. PiS. Media są od tego, żeby pokazywać różne punkty widzenia, kształtować debatę publiczną. A jak debatować, gdy wszyscy mają takie same poglądy i sobie tylko przytakują? Tak wyglądają często programy w TVP albo „wywiady” z politykami PiS w prorządowych tygodnikach. To nie ma najmniejszego sensu. Gdyby wolne media posłuchały podszeptów, żeby wycinać tych, których ich czytelnicy/widzowie/słuchacze nie lubią, stałyby się TVP à rebours, a przecież nie o to chodzi.

Poza tym, jeśli media nie będą inspirować dyskusji i wraz ze swoimi widzami/czytelnikami/słuchaczami zamkną się w swoich bańkach, głusi na argumenty drugiej strony, to naszego społeczeństwa nigdy nie da się skleić. Polaryzacja i tak już za bardzo nas podzieliła, w debacie publicznej jest za dużo emocji, a za mało merytorycznych argumentów. To jest na rękę populistom, bo oni karmią się emocjami. Ludźmi w emocjach łatwiej się manipuluje niż tymi, którzy na chłodno analizują sytuację.

|Dlatego media nie powinny ulegać naciskom, by wzmacniać istniejące już podziały, żeby rozmawiać tylko z tymi, których oni albo ich czytelnicy/widzowie/słuchacze lubią. Media nie mają schlebiać gustom gawiedzi tylko pobudzać do myślenia. Powinny rozmawiać ze wszystkimi stronami sporu, ważyć racje i pokazywać rzeczywistość taką, jaka jest. Nie możemy zamykać się w gettach i udawać, że świat poza nimi nie istnieje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFilm na Walentynki? Netflix, HBO, Amazon Prime i Player przygotowały bajeczną ofertę
Następny artykułPolitycy PO w ekstazie po sondażu OKO.press!