A A+ A++

“Złoto”

W finale Chaplinowskiej “Gorączki złota” sprzed blisko stulecia towarzysz Małego Włóczęgi dzielił się z nim znalezionym skarbem. W “Złocie” taka sytuacja stanowi dopiero punkt wyjścia. Bynajmniej niedosłownie, bowiem bohater nigdzie dalej się nie rusza, pilnując ogromnego samorodka.

Osadzony na australijskim pustkowiu film Anthony’ego Hayesa wywołuje praktycznie ciągłe uczucie … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrupięgi ruszają do Francji
Następny artykułWystawa modeli i makiet kolejowych w hali pod Dębowcem