Czy rodzice zielonogórskich przedszkolaków mają problem? Chodzi o to, że w dobie pandemii koronawirusa i zaostrzonego reżimu sanitarnego nie każdy z rodziców może w tej chwili posłać swoje dziecko do zielonogórskiego przedszkola.
O tym, że nie ma już miejsc w tych placówkach alarmowali nasi słuchacze w „Miejskim Alercie” Radia Index. Zgodnie z przepisami grupy są zdecydowanie mniejsze. – Nie możemy jednak łamać przepisów – mówił prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki.
Za chwilę może być tak, że nie będziemy w stanie przyjąć wszystkich chętnych. Są przedszkola, w których już brakuje miejsc. Nie mam gotowego rozwiązania w tej sprawie.
Zielonogórskie przedszkola mają do dyspozycji ok. czterech tysięcy miejsc. Miasto zgodnie z obecnymi przepisami może przyjąć o połowę mniej przedszkolaków.
Janusza Kubickiego pytaliśmy także o to, czy w najbliższym czasie będzie można chodzić bez maseczek. Tu również nie ma żadnych nowych zapisów ustawowych w tej sprawie.
Mówiło się o tym, że w jeśli w województwie lubuskim będzie dobrze, to możemy mieć poluzowanie. Maseczki powinny nosić te osoby, które mają jakieś infekcje.
„Miejski Alert” Radia Index w poniedziałki i piątki w Radiu Index o 10.30
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS