A A+ A++

Czytaj więcej

Z protokołów posiedzenia komisji, do których dotarła „Rzeczpospolita” (z maja br.), wynika, że większość jej członków odrzucała tę koncepcję. Przykładowo sędzia Katarzyna Gajda-Roszczynialska, wskazywała, że weryfikacja indywidualna, jaka miała miejsce w Albanii, Mołdawii czy Ukrainie, dotyczyła indywidualnej sytuacji każdego sędziego (sędziowie byli ponownie weryfikowani ze względu na korupcję czy brak kompetencji). Natomiast polska sytuacja jest nietypowa, gdyż dotyczy wadliwej procedury, a zatem nie podlegają ocenie indywidualne cechy poszczególnych osób powołanych na stanowiska sędziowskie. Z tego względu – jej zdaniem – indywidualna weryfikacja nie jest właściwym sposobem na eliminację wadliwych powołań.

Podobne zdanie miał prof. Piotr Tuleja, sędzia TK w stanie spoczynku, według którego procedury vettingowe nie są adekwatne do sytuacji, w jakiej się znalazł polski wymiar sprawiedliwości.

Z protokołu wynika, że inni członkowie „ustrojowej” komisji kodyfikacyjnej opowiadali się za koniecznością zastosowania systemowej regulacji, a nie indywidualnej weryfikacji sędziów.

Zwłaszcza że, jak zauważał obecny na posiedzeniu Dariusz Mazur, „wybranie weryfikacji indywidualnej, gdyby nawet zostało przeprowadz … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKtóryś z tych znaków należy do ciebie? Odgrywasz ważną rolę
Następny artykułKatarzyna Pełczyńska-Nałęcz: Kapitalizm z ludzką twarzą? Wolę solidarność społeczną