“W Areszcie Śledczym w Kielcach pełni służbę ponad 270 funkcjonariuszy, którzy we właściwy sposób zabezpieczają odpowiedni tok służby” – twierdzi rzeczniczka AŚ na kieleckich Piaskach. Według “Solidarności” liczba strażników jest jednak niewystarczająca.
8 lutego pisaliśmy w „Wyborczej” o alarmującym stanowisku świętokrzyskiej „Solidarności” w sprawie „niewystarczającej obsady funkcjonariuszy służby więziennej w Areszcie Śledczym w Kielcach”. „S” pisała, że obsada ta odbiega znacząco od standardów z innych aresztów, a „sytuacja taka prowadzi do wyczerpania psychicznego i fizycznego aktualnie zatrudnionych tam funkcjonariuszy, powodując zawodowe wypalenie, co w konsekwencji zagraża bezpieczeństwu pełnionej służby”.
– Nasze stanowisko jest skutkiem wystąpienia komisji zakładowej, względnie nowej organizacji, która zawiązała się w areszcie – mówił nam Waldemar Bartosz, przewodniczący świętokrzyskiej „Solidarności”. Jak dodawał, komisja występowała w sprawie wzmocnienia obsady kadrowej m.in. do Ministerstwa Sprawiedliwości i władz Służby Więziennej, w tym dyrektora AŚ Kielce. – Wskazywali, że obsada funkcjonariuszy – w zestawieniu z liczbą osadzonych – wygląda u nas gorzej niż w innych aresztach. To powoduje gorszą pracę, obciążenie, stres, co przekłada się zarówno na sytuację strażników, jak i osadzonych. A i bez tego wszystkiego praca funkcjonariusza służby więziennej jest bardzo ciężka, niewdzięczna – zwracał uwagę Waldemar Bartosz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS