We wtorkowy wieczór zakończyły się rozmowy ostatniej szansy między władzami Łodzi i przedstawicielami strajkujących pracowników socjalnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi. Rozmowy zostały przerwane, a kompromisu nie udało się wypracować.
Protest pracowników MOPS w Łodzi – legalny czy nie?
Strajk pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi trwa nieprzerwanie od 26 kwietnia tego roku. Adam Wieczorek, wiceprezydent Łodzi podkreśla w wysłanym do redakcji oświadczeniu, że “zespół mecenasów w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej od kilku dni wskazuje, że wraz z narastającą niewydolnością Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej zaczyna narastać i pojawiać się zagrożenie życia i zdrowia dla mieszkańców, którzy są podopiecznymi MOPS”.
Po takim spostrzeżeniu prawników, Urząd Miasta Łodzi nie zamierza rozliczyć władz MOPS-u, a uznać, że strajk jest nielegalny, a sami strajkujący narażają życie i zdrowie podopiecznych ośrodka. – Zaczyna narastać i pojawiać się zagrożenie życia i zdrowia dla mieszkańców, którzy są podopiecznymi MOPS. A zatem dzisiejsze rozmowy, gdzie ponowiliśmy naszą propozycję i szukaliśmy rozwiązań – nie zostały zaakceptowane, a jednocześnie MOPS-owi jako pracodawcy nie pozostaje nic innego tylko zastosować się do opinii mecenasów i uznać strajk za nielegalny – mówi Adam Wieczorek, wiceprezydent Łodzi.
Czytaj także: Protest pracowników MOPS. Tym razem blokada przystanku Piotrkowska Centrum i opóźnienia do półtorej godziny
Zdanie protestujących odmienne
Zobacz również: Protest MOPS w Łodzi. Pracownicy zapowiadają strajk głodowy
Przedstawiciele pracowników socjalnych zaznaczają, że po wtorkowym spotkaniu zostanie sporządzone pismo z konkluzjami i wysłane do Urzędu Miasta Łodzi. Władze miasta i MOPS-u zapowiedziały, że względem pracowników, którzy nie będą stawiać się w pracy, będą wyciągane konsekwencje dyscyplinarne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS