ROW 1964 Rybnik w tym sezonie jako gospodarz wygrał zaledwie dwa mecze i nie jest to statystyka, z której klub może być dumny. Z pewnością brak kibiców może być wyraźnie odczuwalny, jednak nie można wszystkiego usprawiedliwiać w ten sposób. Zielono-Czarni jeszcze kilka lat temu mogli prezentować swoje umiejętności, grając w I lidze, a obecnie klub ma problemy z pewnym utrzymaniem w III lidze. Wszystko zaczyna zmierzać w złą stronę, trenerzy oraz działacze mają bardzo mało czasu, aby uchronić klub, który niedługo będzie obchodził 60-lecie działalności przed spadkiem po 13 latach znowu do IV ligi.
Kibice nie mogą być na stadionach, ale cały czas mogą aktywnie uczestniczyć w rozgrywkach najlepszych lig piłkarskich w Polsce. Większość meczów można obstawiać i spróbować swoich sił w zakładach bukmacherskich. Warto wspomnieć, że najlepiej na początku zajrzeć do serwisu z najlepszymi kodami promocyjnymi, które uprawnią do odebrania wyjątkowych bonusów na start.
Poza brakiem kibiców, który dotyczy wszystkich drużyn, ROW mierzy się też z dodatkowymi problemami w tym sezonie. Miasto Rybnik obcięło dotacje dla klubu, a jego szeregi po rundzie jesiennej opuściło wielu doświadczonych piłkarzy, którzy stanowili trzon zielono-czarnych. Pożegnało się aż 14 piłkarzy będących na kontraktach. Nie była to komfortowa sytuacja dla trenera Rolanda Buchały. Na szczęście udało się ściągnąć do zespołu takich piłkarzy, którzy zgodzili się na dużo mniejsze zarobki jak Mateusz Tomaszewski, Cezary Stolz, Adrian Pytlik, Bartosz Plewka, Dawid Migus, Tomasz Gomola, Balazs Boda i Łukasz Gajda. Co więcej, wielu juniorów ze szkółki dostało powołanie do seniorskich występów. Wiele transferów, wiele nowych twarzy, a trener Buchała miał bardzo mało czasu na ustalenie optymalnego składu. Sparingi przed rozpoczęciem rundy wiosennej służyły bardziej do testowania nowych nabytków niż docierania się pierwszej jedenastki.
„Po raz kolejny spotyka mnie w Rybniku sytuacja, że trzeba budować coś od początku. Wydaje mi się, że dwa razy sprostałem wyzwaniu, mam nadzieję, że tym razem umiejętności całego sztabu i całej drużyny obronią się w tej rundzie”. – powiedział trener ROW-u Roland Buchała.
Rybniczanie w najbliższych trzech kolejkach będą musieli grać mecze wyjazdowe z następującymi klubami: Foto-Higiena Gać, Stal Brzeg i Gwarek Tarnowskie Góry. Pozytywną informacją jest fakt, że są to rywale z drugiej części ligowej tabeli, więc poprzeczka nie będzie zawieszona bardzo wysoko. Pierwsza połowa w ostatnim meczu z Polonią Nysa była naprawdę imponująca, ale w drugiej wyszedł brak doświadczenia aktualnej jedenastki. Rolą całego sztabu będzie zmotywowanie i poukładanie piłkarzy w ten sposób, żeby mogli pokazać maksimum swoich umiejętności.
Pomimo ogromnej rewolucji kadrowej i tak naprawdę zespołu tworzonego od zera, należy pamiętać, że każdy z nowych piłkarzy chce się pokazać. Małe zarobki nie są motywacją, ale wypromowanie się i inwestycja na przyszłość z pewnością tak. Juniorzy też będą wprowadzani do głównego składu, a wiadomo, że są związani z klubem emocjonalnie już od dłuższego czasu. Ciężko oceniać pracę trenera po tym, co stało się z klubem w przerwie zimowej, ale walka o otrzymanie będzie głównym wyzwaniem rundy wiosennej. Jeżeli klub spadnie do IV ligi, to biorąc pod uwagę finanse i brak wielkich sponsorów, będzie bardzo ciężko o odbudowanie jego renomy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS