Działająca przy premierze Rada ds. Cyfryzacji przedstawi w poniedziałek rekomendację odnośnie zakazu korzystania z chińskiej aplikacji na urządzeniach urzędników państwowych – donosi „Rzeczpospolita”. Podobną decyzję podjęły inne państwa m.in. Francja, Nowa Zelandia, Czechy czy USA.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szef TikToka nasłuchał się w Kongresie! Padły mocne oskarżenia. „Służenie interesom Komunistycznej Partii Chin, krzywdzenie dzieci”
TikTok zablokowany również w Polsce?
Gazeta w poniedziałkowym wydaniu zauważa, że coraz więcej krajów blokuje możliwość instalowania TikToka w telefonach przedstawicieli administracji publicznej.
Jeśli rząd przychyli się do krytycznego względem aplikacji stanowiska Rady, nad Wisłą może być podobnie. Chińskiemu gigantowi zarzuca się m.in. zbyt duży dostęp do danych użytkowników i współpracę z władzami w Pekinie
— czytamy.
W ubiegłym tygodniu, gdy w amerykańskim Kongresie trwało przesłuchanie prezesa TikToka, nad Wisłą Rada ds. Cyfryzacji (RdsC, organ doradczy premiera) opracowała projekt rekomendacji, która bije w chińską aplikację. Jak się dowiedzieliśmy, członkowie rady, której kadencja właśnie się kończy, nie byli jednomyślni co do kształtu stanowiska, która ma trafić na biurko Mateusza Morawieckiego. W piątek do wieczora dosyłali swoje uwagi i poprawki. Jaki kształt ostatecznie przyjmie dokument, przekonamy się 27 marca. To właśnie w poniedziałek RdsC przedstawi finalną rekomendację dla Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
— podaje dziennik.
Co zarekomenduje Rada?
Jak donosi „Rzeczpospolita”, w piątek wyciekł do mediów projekt stanowiska w sprawie ewentualnej blokady aplikacji na urządzeniach służbowych pracowników administracji publicznej.
Wynika z niego, że TikTok miałby zostać usunięty ze służbowych urządzeń członków i pracowników Sejmu, Senatu i rządu, a także prywatnych, jeśli zainstalowane jest na nich również służbowe oprogramowanie (choć w tym przypadku ewentualnie można usunąć służbowe aplikacje). Podobne ograniczenia miałyby dotyczyć także innych oficjeli szeroko rozumianej administracji publicznej
— czytamy.
+Rada ds. Cyfryzacji wyraża pozytywną opinię na temat nakazu usunięcia chińskiej aplikacji TikTok przez urzędników i pracowników administracji publicznej z telefonów służbowych+ – czytamy w projekcie. Eksperci wyrazili jednocześnie zaniepokojenie dotyczące bezpieczeństwa danych przechowywanych na urządzeniach, na których zainstalowano apkę i zwracają uwagę, że TikTok może wspierać władze Chin i ich służby wywiadowcze w gromadzeniu ogromnych ilości danych, +ze szczególnym naciskiem na cele polityczne i bezpieczeństwa o wysokiej wartości+
— podaje dziennik.
Huawei na cenzurowanym?
Ale, jak czytamy w „Rz”, „TikTok może być niejedyną ofiarą RdsC”.
W projekcie rekomendacji wyrażono zaniepokojenie ekspansją chińskich dostawców sprzętów telekomunikacyjnych. Wymieniono ich wprost: Huawei, ZTE, One-Lus, Realme i Xiaomi
— czytamy.
Janusz Cieszyński, sekretarz stanu ds. cyfryzacji, napisał na Twitterze, że Huawei wysłał członkom RdsC „przedsądowe wezwania do milczenia”.
Huawei postanowił przypomnieć czym jest efekt Streisand wysyłając członkom Rady ds. Cyfryzacji przedsądowe wezwania do milczenia przed głosowaniem nad stanowiskiem Rady
— napisał Cieszyński.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS