A A+ A++

Okazuje się, że pandemia koronawirusa może mieć jeszcze jeden negatywny skutek – choć temu będzie można zaradzić. Chodzi o tzw. „dług odpornościowy”, którego być może nie będziemy musieli spłacać, gdy skorzystamy ze szczepień ochronnych.

„Dług odpornościowy” – co to takiego?

Pandemia SARS-CoV-2 i obostrzenia, które zostały wprowadzone – izolacja społeczna, noszenie maseczek, dbanie o higienę rąk i zachowanie dystansu społecznego – sprawiły, że zmniejszyło się rozprzestrzenianie innych wirusów i bakterii wywołujących choroby zakaźne. Było to zauważalne zwłaszcza w przypadku dzieci. W 2020 roku odnotowano spadek zakażeń wywoływanych m.in. przez wirusa grypy, wirusa RS, czy rotawirusy. Zauważono również zmniejszoną częstość występowania zapaleń oskrzeli, ospy wietrznej, krztuśca czy pneumokokowych chorób inwazyjnych (1). Z raportu Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że w 2020 roku zanotowano 5 960 przypadków zakażeń rotawirusowych (2). To o 82% mniej niż w 2019 roku, kiedy odnotowano ich ponad 34 000 (3).

Zmniejszenie liczby innych infekcji i chorób zakaźnych był efektem mile widzianym podczas pandemii, gdyż pozwoliło to odciążyć i tak mocno przeładowany system opieki zdrowotnej. Okazuje się jednak, że chwilowe zmniejszenie zakażeń może mieć długofalowe negatywne skutki w przyszłości. Zmniejszona liczba drobnoustrojów krążących w powietrzu spowodowała, że układ odpornościowy, zwłaszcza u małych dzieci nie był stymulowany do walki z nimi. To wywołało tzw. „dług odpornościowy”, który może prowadzić do epidemii w przyszłości. Im dłuższe okresy zmniejszonej ekspozycji na bakterie i wirusy tym większe prawdopodobieństwo, że w przyszłości zachorowalność na nie może być znacznie zwiększona1. Wynika to z zwiększonego odsetka osób, które nie wytworzyły odporności przez co zaburzona zostaje również tzw. odporność populacyjna.

Rozwiązanie? Szczepienia ochronne

Po zniesieniu wszystkich obostrzeń związanych z pandemią może dojść do gwałtownego wzrostu zakażeń wywołanych innymi wirusami i bakteriami – m.in. rotawirusami, ospą wietrzną, pneumokokami, czy meningokokami. Ważne, aby temu zapobiec poprzez stosowanie szczepień ochronnych przeciwko tym patogenom.

Szczepionka imituje naturalną infekcję i w ten sposób stymuluje organizm do tworzenia przeciwciał 
i pamięci immunologicznej. Wzrasta odporność na dany patogen, co może przyczynić się do zniwelowania „długu odpornościowego”. Warto skorzystać z takiego dobrodziejstwa. Wynalezienie szczepionki to niewątpliwie jedno z największych osiągnięć medycyny. Dzięki szczepieniom udało się wyeliminować niektóre choroby. Szczepienia przyczyniły się do wydłużenia życia i przeżywalności niemowląt i dzieci. Dzięki nim co roku udaje się uratować ponad 2,5 miliona osób3, które zmarłyby 
w wyniki chorób zakaźnych, gdyby nie były przed nimi zabezpieczone. Szczepienia pozwalają ograniczyć ogniska groźnych chorób i są efektywne kosztowo – pozwalają zmniejszyć liczbę hospitalizacji 
i zaoszczędzić istotne kwoty w budżecie państwa.

Rotawirusy w Programie Szczepień Ochronnych w Polsce

Rotawirusy to przykład, który najlepiej pokazuje, jak wiele można zaoszczędzić wprowadzając szczepienia ochronne. Zakażenia rotawirusowe prowadzą do ciężkich nieżytów jelitowo-żołądkowych, które często kończą się pobytem w szpitalu. Koszt hospitalizacji w Polsce z powodu zakażeń rotawirusowych wynosił w 2019 roku 140 mln złotych (4) Od 1 stycznia 2021 roku Program Szczepień Ochronnych w Polsce został rozszerzony o obowiązkowe szczepienie przeciwko rotawirusom, a eksperci medyczni już widzą pozytywne skutki tej zmiany.

Potrzebne szczepienie przeciwko HPV

Szczepienia ochronne mogą chronić również przed nowotworami. Przykładem jest rak szyjki macicy, wywoływany przez wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV). Doświadczenia wielu krajów pokazują, że stosowanie powszechnych szczepień przeciwko HPV w populacji dziewcząt i chłopców wpływa na zmniejszenie zachorowalności i śmiertelności z powodu raka szyjki macicy i innych nowotworów HPV-zależnych. W Australii, gdzie szczepienia populacyjne są prowadzone od ponad 10 lat bliskie jest wyeliminowanie zachorowań na raka szyjki macicy.

Eliminacja raka szyjki macicy jest jednym z priorytetów Unii Europejskiej. Europejski Plan Zwalczania Raka zakłada zaszczepienie co najmniej 90% populacji docelowej dziewcząt w UE oraz znaczne zwiększenie liczby szczepień chłopców do 2030 roku (5). W Polsce w 2019 roku wprowadzono Narodową Strategię Onkologiczną (NSO), w której zmniejszenie zachorowalności i śmiertelności z powodu raka szyjki macicy jest jednym z priorytetów. NSO wskazuje konkretny cel z tym związany – zaszczepienie 60% populacji docelowej przeciwko HPV do końca 2028 roku (6).

Pandemia COVID-19 pokazała jak wyglądałby świat bez szczepień ochronnych. Korzystajmy zatem z tego osiągnięcia współczesnej medycyny, aby nie dopuścić do kolejnych pandemii, Niektórym z nich można zapo … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiasto Sanok spada w rankingu o 36 „oczek”. Powiat sanocki notuje lekki wzrost
Następny artykułGromy po skandalu na meczu Polski. “Barbarzyńcy. FIFA powinna ich wykluczyć”