A A+ A++

Już jutro rozpoczyna się długi weekend, a to dla wielu z nas idealna okazja na krótki wyjazd za miasto lub spędzenie wolnego czasu na świeżym powietrzu. Jednak wszystko uzależnione jest oczywiście od pogody. Chwilowo możemy pożegnać się z upałami, jednak burze nam nie odpuszczą

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.

Jutrzejszy dzień zapowiada się przeważnie pochmurno, z przelotnymi opadami w ciągu dnia oraz lokalnymi burzami z możliwym gradem, którym towarzyszyć będą silne porywy wiatru. Będzie nieco chłodniej, termometry pokażą od 21 stopni Celsjusza na północnym zachodzie do 26 stopni na północnym wschodzie.

Piątek natomiast będzie pogodny w północnych oraz we wschodnich regionach Polski. W pozostałych obszarach możemy spodziewać się umiarkowanego oraz dużego zachmurzenia. Lokalnie wystąpią opady deszczu oraz burze z możliwym gradem. Na termometrach zobaczymy od 21 stopni Celsjusza na Pomorzu Zachodnim do 25 stopni na Mazowszu.

W sobotę na terenie całego kraju będzie umiarkowane oraz duże zachmurzenie. W ciągu dnia może przelotnie padać deszcz, niewykluczone są burze z deszczem oraz silnym wiatrem. Temperatura wyniesie od 21 stopni na Dolnym Śląsku do 25 stopni na Podlasiu. W niedzielę jedynie na Pomorzu będzie pogodnie, a w pozostałych regionach towarzyszyć nam będzie duże zachmurzenie z przejaśnieniami, ale i przelotnymi opadami deszczu. Od Podlasia po Ziemię Łódzką prawdopodobnie wystąpią burze. Na termometrach zobaczymy od 20 stopni na Dolnym Śląsku do 23 stopni na Podkarpaciu.

Źródło: TVN Meteo

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmarł Aleksander Zdybel – trener lekkoatletyki |#LPU24.pl
Następny artykułCenowy cios w Zakopanem. Będzie duża podwyżka. “Przeproście za nas turystów, ale nie mamy wyjścia”