A A+ A++

Jeden z psychoterapeutów kilka razy publikował w mediach społecznościowych wyniki swoich testów na przeciwciała przeciwko koronawirusowi. Mężczyzna po raz pierwszy zrobił taki test w grudniu, przed szczepieniem, wtedy test na przeciwciała Igm i Igg wyszedł u niego negatywny.

7 stycznia mężczyzna przyjął pierwszą dawkę szczepionki Pfizera, trzy tygodnie później wykonał kolejne badanie, przeciwciała już miał. Dwa tygodnie po drugiej dawce mężczyzna wykonał trzeci test, poziom przeciwciał miał wtedy 20 razy wyższy niż po pierwszym szczepieniu.

Niski poziom przeciwciał po szczepieniu przeciwko COVID-19

Jedni wykonują te badania z ciekawości, inni by przekonywać niezdecydowanych do zaszczepienia się. Zdarza się, że u osób po pełnym cyklu szczepień nie wykrywa się przeciwciał przeciwko COVID-19, albo ich poziom jest bardzo niski.

– Co zrobić? Zaszczepiłam się dwoma dawkami, a przeciwciał mam znacznie mniej, niż mój mąż, który chorował na COVID-19 w grudniu – zaniepokojona internautka pyta o radę na jednej z grup poświęconych koronawirusowi.

Takich pytań pojawia się coraz więcej. – Im więcej szczepimy, tym więcej pytań – przybywa pacjentów, którzy mają mało albo brak przeciwciał. Jakie dalsze kroki będziemy podejmować czy szukać odporności komórkowej, czy szczepić kolejnymi dawkami innego producenta? Musimy pamiętać, że nie każdy zaszczepiony = odporny” – pisał na Twitterze dr n. med. Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Izby Lekarskiej do spraw COVID-19.

 Ministerstwo nie zaleca badań na poziom przeciwciał

Czy przewidziano jakąś drogę postępowania z pacjentami, którzy po szczepieniu nie wytworzyli przeciwciał albo mają ich bardzo mało?

Katarzyna Kubicka-Żach z Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia podkreśla, że nie zaleca się rutynowego badania serologicznego po szczepieniu, bo jego wynik nie zmienia dalszego postępowania. – Nie znamy jeszcze poziomu ochronnego przeciwciał, nie wiemy jaki poziom faktycznie chroni przed zachorowaniem. Odporność poszczepienna rozwija się na poziomie komórkowym i humoralnym (przeciwciała) i nie zawsze ujemny wynik oceny przeciwciał świadczy o braku uodpornienia – wyjaśnia Kubicka-Żach.

Dlatego nie zaleca się obecnie podawania kolejnych dawek szczepionki, nawet jeśli stężenie przeciwciał jest małe lub wynik badania serologicznego jest ujemny. Katarzyna Kubicka-Żach podkreśla, że ważne jest, by badanie serologiczne, jeżeli jest już robione, obejmowało ocenę poziomu przeciwciał przeciw białku S kolca, który jest antygenem w szczepionkach przeciw COVID-19.

Ważniejsze niż przeciwciała są limfocyty

Prof. dr hab. n. med. Tomasz J. Wąsik, kierownik Katedry i Zakładu Mikrobiologii i Wirusologii Wydziału Nauk Farmaceutycznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego uważa, że brak przeciwciał może świadczyć o błędnie wykonanym teście. Przede wszystkim, przed zakażeniem koronawirusem chronią nas nie tylko przeciwciała.

– U osób z prawidłowym układem immunologicznym po przechorowaniu COVID-19, lub  szczepieniu przeciwciała powinny być wykrywalne, choć mogą być na niskim poziomie. W ochronie przeciwwirusowej większe znaczenie ma antygenowo swoista aktywność limfocytów T niż przeciwciała – wyjaśnia profesor Wąsik.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Rz”: To już koniec Naszej Klasy. Co z kontami użytkowników?
Następny artykułKatowicka policja zatrzymała 31 pijanych kierowców na terenie miasta. To nie wszystko