Taką tezę postawił minister Adam Niedzielski komentując dzisiejsze dane o zakażeniach koronawirusem. Sceptycy uważają jednak, że to raczej efekt spadku wykonywanych testów.
“Dzisiejsze wyniki wskazują na stabilizację dziennej liczby zachorowań. To ważny moment w przebiegu drugiej fali pandemii” – napisał minister na Twitterze i zaapelował do Polaków, by nadal przestrzegali zasady DDM – czyli dystans, dezynfekcja, maseczka.
Przypomnijmy, że Ministerstwo zdrowia poinformowało dziś o 25 221 zakażeniach koronawirusem. To już kolejny dzień, kiedy jest ich mniej niż rekord z 7 listopada, który wyniósł 27 875 zakażeń.
Jak jednak informuje Radio Zet, powodem może być wcale nie stabilizacja pandemii, tylko mniejsza liczba wykonanych testów. Dziś wykonano ich nieco ponad 53 tys., a dzień wcześniej, 10 listopada, wykonano 54,7 tys. testów, zgodnie z danymi Ministerstwa Zdrowia.
Natomiast 7 listopada, kiedy padł rekord zakażeń, ministerstwo poinformowało o ponad 66,8 tys. przeprowadzonych testów. 6 listopada było ich prawie 83 tys. – i zdiagnozowano 27 086 nowych zakażeń.
el
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS