Następnego dnia po zakrapianej imprezie, nie masz ochoty na trening. Ale skoro postanowiłeś, że będziesz systematyczny, to nie ma wyjścia. Trzeba zwalczyć swoją niedyspozycję, wziąć zimny prysznic i iść na zaplanowany trening. Czy rzeczywiście, to dobry pomysł?
Osoby aktywne fizycznie, często pomimo osłabienia decydują się ćwiczyć. Wtedy można zrobić sobie więcej złego niż dobrego. Trenując, można pogorszyć sytuację. Organizm jest wtedy bardziej narażony na urazy i skurcze, a przez to na kontuzje. Ćwiczenia mogą poprawić samopoczucie fizyczne i psychiczne o ile będą wykonane mądrze.
Najważniejsze jest odpowiednie nawodnienie, bo na kacu jesteśmy zazwyczaj odwodnieni. To właśnie objawia się osłabieniem, zawrotami głowy i uczuciem suchości w ustach. Jak informuje PAP najlepiej pić wodę z dodatkiem elektrolitów – zaraz po przebudzeniu. Ważna jest również dieta. Należy zadbać o zbilansowany i pożywny posiłek. Zamiast kawy lepiej sięgnąć po zieloną herbatę.
Z obciążającym treningiem trzeba poczekać aż poczujesz się lepiej. Ćwiczenia nie powinny być zbyt intensywne. Lepiej nie podnosić ciężarów czy wykonywać treningu interwałowego. W ramach aktywności najlepiej wybrać się na spacer, zalecane jest też pływanie, relaksująca joga ewentualnie spokojny jogging.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS