Jest kilka newralgicznych punktów sprawdzanych przez diagnostę podczas okresowego przeglądu. Jednym z nich jest hamulec ręczny. Zatem czy można jeździć bez hamulca ręcznego? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna.
W pierwszej kolejności warto zastanowić się nad tym kiedy tak właściwie kierowca powinien używać hamulca ręcznego. Po pierwsze w celu zabezpieczenia pojazdu pozostawianego na postoju. Ręczny dodatkowo unieruchomi samochód – zaraz obok wrzucenia np. drugiego czy wstecznego biegu. Po drugie hamulec pomocniczy przydaje się zawsze wtedy, gdy w czasie ruszania na skrzyżowaniu auto po puszczeniu hamulca roboczego zjeżdża. W ten sposób kierowca ma pewność, że samochód nie stoczy się na pojazd stojący z tyłu.
A więc czy można jeździć bez hamulca ręcznego? Trochę tak. Na postoju wystarczy zablokować pojazd za pomocą wrzuconego biegu. Jeżeli chodzi o ruszanie na wzniesieniu, wprawny kierowca i bez zaciągnięcia ręcznego będzie w stanie ruszyć, unikając stoczenia się pojazdu. Czemu zatem nie można jeździć bez hamulca ręcznego? Głównie z uwagi na sytuację prawną. Auto z niesprawnym hamulcem pomocniczym nie jest sprawne technicznie. A to rodzi dwa problemy.
Czy można jeździć bez hamulca ręcznego? Nie z powodu…
Kierowca, który zdecyduje się jeździć bez hamulca ręcznego, powinien liczyć się z tym, że usterka zostanie ujawniona przez diagnostę podczas najbliższego badania technicznego. Skutkiem będzie zatem negatywny wynik przeglądu. Dużo mniej realnym scenariuszem jest to, że usterkę wykryją funkcjonariusze podczas kontroli drogowej – na ogół ten element wyposażenia nie jest sprawdzany przez policję. Mimo wszystko ten scenariusza nadal jest możliwy.
Zobacz również:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS