A A+ A++
fot. mzd.czest.pl

O cierpliwość apeluje wiceprezydent Częstochowy:

Piotr Grzybowski: Rzeczywiście inwestycja drogowa, której jeszcze w Częstochowie nie było i jej realizacja jest trudna nie tylko ze względu na to, że tu jest 5,7 kilometra i niezliczona liczba obiektów inżynierskich, które są robione od nowa, ale również ona dotyka całe miasto przez objazdy, przez utrudniony dostęp do tramwaju, do autobusu. Trzeba co chwila zmieniać trasy. Musimy się uzbroić w cierpliwość, bo tak naprawdę dotyka to nas wszystkich bez wyjątku. Zakończenie realizacji tej inwestycji pozwoli na mieszkanie w mieście bez korków.


– ocenia Piotr Grzybowski. Terminy gonią, ale całość ruszyła z poślizgiem, dopiero po ukończeniu autostradowej obwodnicy Częstochowy. Nie mogło być inaczej, bo nasze miasto stałoby się kompletnie nieprzejezdne:

Piotr Grzybowski: Czekaliśmy z remontem DK 1 na to aż zostanie otworzona obwodnica, która przeniosła 50 % ruchu tak naprawdę z „Gierkówki” na A 1, a pomimo to, ten ruch jest dość uciążliwy. To też pokazuje jak to miasto było w latach 60 czy 70 tych budowane. Z północy na południe, gdzie mamy jedną główną arterie i bardzo mało rozwiązań równoległych, alternatywnych. My cały czas skupiamy się na DK 1. Myślę, że nie doceniamy tego, jak ważne będzie obejście Barbary, czyli ta nowa droga DK 46.

Czasu w kalendarzu za to jest coraz mniej. Inwestycja w al. Wojska Polskiego powinna być ukończona i rozliczona na koniec roku:

Radio Jura: Władze miasta przyglądają się tym postępom prac. Jak to wygląda w tym momencie? Ten termin, czyli koniec roku, jest bezpieczny?

Piotr Grzybowski: Chyba nie ma innego projektu, który byłby pod dużą kontrolą, przede wszystkim społeczną. Ten postęp prac widać to, co się zadziało ostatnio, czyli obiekt mostowy nad połączeniem Bardowskiego i Bór, który został rozebrany, co m.in. pokazuje dlaczego ta nitka musi być w całości wyłączona. To tempo prac jest bardzo duże i wtedy zakres prac jest szeroki. Równocześnie robionych jest kilka różnych odcinków, praca na kilka zmian. Gdyby to tempo, które jest dzisiaj było utrzymane, to termin tegoroczny nie jest zagrożony.

Z zastępcą prezydenta miasta, Piotrem Grzybowskim rozmawiał Mariusz Osyra.

Czytaj także:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzedszkole nr 1 w Sulęcinie – „Na tropie zdrowego odżywiania”.
Następny artykułWkrótce ruszy nowy nabór wniosków o dofinansowanie w ramach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków