A A+ A++

Tajemniczy kompleks menhirów i kręgów kamiennych znajduje się na Salisbury Plain ok. 13 kilometrów na północ od miasta Salisbury. Jest uważany za największy brytyjski monument i najbardziej znaną pozostałość z okresu brązu. Najstarszy krąg o średnicy 110 m jest od zewnątrz otoczony fosą, a od wewnątrz wałem. Według datowania radiowęglowego budowę rozpoczęto około 4800 lat temu i kilkakrotnie przebudowywano.

Skąd pochodzą te kamienie na równinie? Cały kompleks jest specjalnym rodzajem skały zwanej dolerytem. Znajduje się tylko w górach Preseli w południowej Walii, około 290 km od Stonehenge. Budowniczowie musieli oderwać je od skał i przenieść. Istnieją dwa pytania: Jak poradzili sobie z ich transportem? A przede wszystkim z jakiego powodu? Według Mike’a Parkera Pearsona pierwotne sanktuarium zostało zbudowane stosunkowo blisko kamieniołomu i służyło do obrzędów religijnych. Następnie zostało rozebrane i przeniesione na równinę Salisbury.

Może istnieje inny powód przenoszenia kamieni. W górach Preseli miało znajdować się cudowne źródło, którym ludzie przypisywali uzdrawiającą moc. Być może przywódcy i szamani w tym czasie chcieli przenieść niektóre kamienie na ważne miejsce w swojej osadzie, gdzie służyłyby zarówno celom rytualnym, jak i terapeutycznym. Archeolodzy znaleźli dużą liczbę szczątków w grobach w Stonehenge z tymi samymi objawami choroby.

Z czasem cel budowy mógł ulec zmianie. Wskazują na to poszczególne badania. Lud kultury pucharów dzwonowatych mógł wykorzystywać budowlę do czczenia Słońca. Tę hipotezę potwierdza fakt, że położenie jednego kamienia kopiuje Słońce podczas przesilenia letniego i zimowego. Ponieważ byli to prawdopodobnie rolnicy, świętowali tak ważne momenty pór roku i odprawiali ceremonialne rytuały na miejscu. W środku znajduje się bowiem tzw. kamień ceremonialny, który służył jako starożytny ołtarz.

Niektórzy badacze uważają, że położenie kamieni ma astronomiczne znaczenie. Brytyjski astronom Gerald Hawking zarejestrował około 165 zjawisk, które można zaobserwować dzięki Stonehenge. W latach 70 XX wieku stwierdzono nawet, że odległości między poszczególnymi kamiennymi kręgami odpowiadały odległościom między planetami naszego układu słonecznego. Innym interesującym faktem jest to, że nasi przodkowie zbudowali wejście na północny wschód od budowli tak, aby odwiedzający, stojąc przy piętrowym kamieniu, mógł dokładnie zobaczyć wschód słońca podczas przesilenia.

Naukowcy wciąż są zaskoczeni tym, jak ludzie za pomocą prymitywnych technik mogli przenosić kolosy o wadze kilku ton. Początkowo zakładano, że najcięższe kawałki transportowano tratwami na rzece Avon. Komplikuje to jednak fakt, że aktualne miejsce ich położenia leży stosunkowo daleko od traktu wodnego. Kamienie mogły być również przeniesione przez samą naturę za pomocą góry lodowej. Przełom nastąpił w 2011 roku, kiedy naukowcy w górach odkryli kamienne narzędzia, drogi, a także rampy do ładowania kamieni na drewnianych noszach podobnych do sanek. Szacuje się, że do przesuwania jednego kamienia potrzebnych było 500 osób ciągnących liny i kolejnych 100, które układają kłody pod saniami.

Badacze badali również, dlaczego ludzie przenosili ogromne kamienie. Istnieje wiele teorii wyjaśniających to. Według brytyjskiego archeologa Colina Richardsa z Manchester University chodziło o prestiż społeczny, szacunek, ale także wpływ i władzę. Według innej teorii były to wspomniane już cele terapeutyczne. Naukowcy Paul Devereux i Jon Wozencroft z Royal College of Art w Londynie przedstawili jeszcze jedno wyjaśnienie. Według nich budowniczowie wybrali te konkretne kamienne bloki ze względu na ich unikalne właściwości akustyczne.

Naukowców zainteresowało miejsce zwane Maenclochog, położone w pobliżu gór Preseli. Już sama nazwa jest ciekawa. Wywodzi się z walijskiego, gdzie „mean” oznacza kamień, a „clochog” dzwon. Te głazy wydawały metaliczny dźwięk dzwonienia po uderzeniu innym kamieniem. Kiedyś ludzie wierzyli, że ten dźwięk ujawnia ukryty złoty skarb wewnątrz kamieni.

Naukowcy uważają, że na monolitach ludzie mogli grać jak na gigantycznym kamiennym ksylofonie. Kamienie zostały zabetonowane w latach 50. XX wieku, aby zapobiec ich zawaleniu, pozostawiając tylko około połowy z nich, co wpłynęło również na ich akustykę. Dlatego Paul Devereux i Jon Wozencroft przeprowadzili badanie repliki monumentu i stwierdzili, że układ samych kamieni miał specjalne właściwości akustyczne. Tworzyły dźwięk słyszalny na odległość wielu kilometrów.

Prehistoryczni ludzie musieli wiedzieć o akustycznych właściwościach głazów i mogli używać ich do zdalnej komunikacji, podobnie jak afrykańscy tubylcy przekazujący wiadomości za pomocą bębnów. Jest to możliwe do udowodnienia. Na kamiennych blokach rzeczywiście widoczne są ślady uderzeń. Można powiedzieć, że to miejsce mogło służyć jak dzisiejsze dzwony kościelne, których dźwięk rozchodzi się echem daleko.

Istnieje również hipoteza, że Stonehenge służyło jako miejsce spotkań ludzi, którzy chcieli czcić i spotykać zmarłych. Akustyka kamieni mogła im pomóc. Eksperci Ruppert Till i Bruno Fazenda doszli do wniosku, że megality działają akustycznie nie tylko w oddali, ale także do wewnątrz, wzmacniając i odbijając fale dźwiękowe. Jeśli więc kilka osób będzie bębnić między kamieniami lub monotonnie grać na instrumentach, uczestnicy wpadną w lekki trans.

Ten stan przypomina nastrój dzisiejszych fanów techno. Ponadto dzięki odbijającym się falom dźwiękowym wewnątrz Stonehenge, rozpalony ogień migocze. Nie jest to przypadkowe podobieństwo współczesnych świateł dyskotekowych. Może to dowodzić, że w kamiennych kręgach odbywały się uroczystości związane z jedzeniem i tańcem rytualnym, podczas których uczestnicy popadali w stany zbliżone do hipnozy. W nich mieli czuć, że łączą się z duszami zmarłych przodków.

Źródło: Świat na dłoni

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZiarna Słowa: nie stawiamy siebie ponad Ludem Bożym
Następny artykułMIĘDZYRZECZ: Koronawirus: Wprowadzone zostają kolejne obostrzenia