Powrót do Ekstraklasy Górali – realny plan czy abstrakcja?
W minionym sezonie Podbeskidzie Bielsko-Biała po roku rozgrywek na najwyższym poziomie wróciło do pierwszej ligi. Na ten moment Górale zajmują siódme miejsce w tabeli ze zdobyczą dziewięciu punktów. Udało im się wygrać dwa ostatnie mecze. Trzy zakończyły się remisem. Przegrali dotychczas tylko jedno spotkanie.
Dotychczasowe osiągnięcia
Podbeskidzie Bielsko-Biała jest jednym z najmłodszych polskich klubów. Zostało założone w 1997 roku. Piłkarze z Bielska-Białej bardzo szybko zadebiutowali w najwyższej klasie rozgrywkowej, bo już po czternastu latach istnienia – w roku 2011 i występowali tam nieprzerwanie do 2016.
Niestety rundę zasadniczą sezonu 2015/2016 zakończyli na dziewiątym miejscu, czyli pierwszym otwierającym grupę spadkową. Podział punktów i spotkania przeciwko słabszym drużynom Ekstraklasy kompletnie nie poszły po myśli Górali. Na siedem meczów tylko jeden zremisowali, a w sześciu ponieśli porażkę. Cały sezon zakończyli z najmniejszą liczbą punktów i spadli do pierwszej ligi.
Po kilku latach występów na nieco niższym poziomie, w sezonie 2019/2020 udało im się wywalczyć bezpośredni awans do Ekstraklasy z drugiego miejsca w tabeli. Niestety powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej nie okazał się szczęśliwy. W kolejnym roku miało nastąpić powiększenie ligi, dlatego spadał tylko jeden zespół. I to właśnie Podbeskidzie, po jednym sezonie w Ekstraklasie, powróciło do pierwszej ligi.
Warto wiedzieć, że Górale w swojej dość krótkiej historii dwa razy wystąpili w półfinale Pucharu Polski: w latach 2010/2011 oraz 2014/2015. Ich najlepsze ligowe osiągnięcie to dziesiąte miejsce w Ekstraklasie w sezonie 2013/2014.
Powrót do pierwszej ligi
Początek sezonu po spadku do Fortuna 1. Ligi nie był dla zawodników z Bielska-Białej najlepszy. Spośród pierwszych czterech spotkań trzy zakończyły się remisami. Na początku sierpnia na stadionie przy ulicy Rychlińskiego 21 ponieśli wysoką porażkę z Odrą Opole 0:3. W meczu tym Julio Rodriguez dostał czerwoną kartkę i został wykluczony z kolejnego spotkania.
Na szczęście Góralom udało się poprawić nastroje zarówno swoje, jak i kibiców. Ostatnie dwa mecze to dwa zwycięstwa na własnym stadionie przy udziale publiczności. Co prawda z zespołami z dołu tabeli – Skrą Częstochowa i Puszczą Niepołomice, ale liczą się punkty. Szczególnie cieszyć może ostatnie spotkanie z drużyną z powiatu wielickiego. Podbeskidzie rozgromiło Puszczę aż 4:0! Do bramki trafiali: Dawid Polkowski, dwa razy Marko Roginić oraz Kamil Biliński.
Najbliższy mecz – wyjazd do Jastrzębia-Zdrój
Przed nami siódma kolejka Fortuna 1. Ligi. W niedzielę 5 września o godzinie 15:00 Podbeskidzie Bielsko-Biała zmierzy się w Jastrzębiu Zdrój z tamtejszym GKS-em. Według bukmacherów to właśnie przyjezdni są faworytem tego spotkania. Możesz wytypować zwycięzcę na przykład na PZbuk. Na wygraną Podbeskidzia bukmacher oferuje kurs w wysokości 2.15, natomiast na gospodarzy – 3.25. Jeśli rozważasz postawienie kuponu, to wcześniej sprawdź, jaki możesz otrzymać bonus w PZbuk na zakłady bukmacherskie.
GKS Jastrzębie uzbierał dotychczas sześć punktów i zajmuje dwunaste miejsce w tabeli. Wygrał tylko jedno spotkanie, a trzy zremisował i do tego poniósł dwie porażki. W tym meczu możemy spodziewać się wszystkiego. Na sześć spotkań bezpośrednich między tymi drużynami, dwa razy wygrali Górale, dwa razy piłkarze z Jastrzębia-Zdrój i dwa zakończyły się remisami. Patrząc jednak po aktualnej formie, naszym zdaniem piłkarze z Bielska-Białej powinni sobie poradzić, trzymamy kciuki!
Przyszłość Podbeskidzia
Po sześciu kolejkach ligowych trudno przewidywać, jak zakończy się ten sezon dla Górali. Spotkania z aktualnie przodującymi w tabeli drużynami dopiero przed nimi. Mamy jednak nadzieję, że po dwóch ostatnich zwycięstwach nasi piłkarze są bardziej zmotywowani i podtrzymają dobrą passę.
Pamiętajmy, że drużyna Piotra Jawnego ma duży potencjał. Dwóch młodych zawodników: Jakub Biedroński oraz Titas Milašius zostali ostatnio powołani do reprezentacji U-19 Polski oraz U-21 Litwy. Na najbliższe spotkanie z GKS-em Jastrzębie nie będą oni jeszcze dostępni, gdyż przed obydwoma jeszcze jeden mecz w poniedziałek 6 września.
Z tak dobrze prosperującymi zawodnikami wierzymy, że prędzej czy później Podbeskidzie awansuje do Ekstraklasy na nieco dłużej, a może nawet zawalczy o podium najwyższej klasy rozgrywkowej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS