A A+ A++

Osiągnięcie 7 proc. PKB na zdrowie w 2027 roku oraz fakultatywne pokrywanie strat szpitali przez organy prowadzące. To najnowsza propozycja rządu przygotowana w formie projektu ustawy. Zyskała ona pozytywną opinię sejmowej komisji zdrowia. Problem jest poważny, ponieważ może doprowadzić z jednej strony do ograniczenia świadczeń zdrowotnych, a z drugiej do nacjonalizacji lub likwidacji szpitali.

W ostatnich latach kondycja finansowa Tomaszowskiego Centrum Zdrowia jest nienajgorsza. Chociaż przyznać trzeba, że od czasu wprowadzenia przez PiS sieci szpitali się zdecydowanie pogorszyła. Paradoksalnie w poprawie wyniku pomogła pandemia, ale rządzący już połapali się w tym, co sami narobili i każą szpitalom zwracać pieniądze za nie wykonane świadczenia wynikające z kontraktów. Wiele szpitali jednak w czasie pandemii znalazło się pod finansową kreską.

Być może wiele osób już nie pamięta ale jeszcze 10 lat temu kondycja finansowa szpitala spędzała sen z powiek władzom naszego powiatu. Niedofinansowanie doprowadziło do kilkudziesięciu milionów złotych długu. Szpital dzięki programowi ówczesnej minister Ewy Kopacz oddłużono, tworząc nowy podmiot prawa handlowego. Większość długu jednak pozostała i powiat spłaca zobowiązania do dzisiaj. 

Teraz Rząd po raz kolejny chce zastawić pułapkę finansową na lokalne samorządy. Pretekstem jest  wyrok (sygn. akt K 4/17) z dnia 20 listopada 2019 r. Trybunału Konstytucyjnego, który uznał przepis art. 59 ust. 2 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej za niezgodny z konstytucją. Chodzi o zapis, w którym przepis nakłada na samorząd województwa obowiązek finansowania z budżetu województwa świadczeń opieki zdrowotnej zrealizowanych przez samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej, dla którego samorząd województwa jest podmiotem tworzącym, ponad limit świadczeń sfinansowanych na podstawie umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Z jednej strony więc ogranicza się dopływ środków finansowych poprzez zmniejszenie wpływów z udziału w podatkach PiT, z drugiej nakłada kolejne obciążenia. Efekt łatwo przewidzieć. W przypadku większości powiatów pojawią się problemy finansowe. Starostowie będą mieli do wyboru graniczenie skali działalności lub spłacanie zaciąganych przez lecznice zobowiązań. 

Pytanie co stanie się ze szpitalem, którego organ tworzący nie pokryje straty szpitala pozostaje otwarte, chociaż łatwo wyobrazić sobie chwilę, kiedy do drzwi prezesów i dyrektorów zapukają komornicy. To nie pierwszy raz kiedy odpowiedzialność przenoszona jest na słabszego partnera.

Dużo wątpliwości budzi także propozycja 7 procent PKB jako planowanych wydatków na zdrowie. Uzależnia ona wydatki od cyklów gospodarczych. Co gorsza wydatki te mają być liczone dwa lata wstecz, a więc oznacza to, że w czasach hossy będziemy mieć wpływy na podstawie danych z bessy. Pomysł nie uwzględnia też danych inflacyjnych, opartych o wskaźniki wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych 

Posłanka Krystyna Skowrońska zwracała uwagę, że projekt „ustawy 7 proc.” ponownie przyjmuje rozwiązanie polegające na wyliczaniu wydatków na zdrowie w danym roku w oparciu o wskaźniki pochodzące sprzed dwóch lat. – Jeśli mamy liczyć rzetelnie nie bawcie się w takie zaczarowywanie liczb – mówiła do wiceministra.

 

Także zdaniem posłanki Marceliny Zawiszy wyliczanie procenta PKB na zdrowie w danym roku w oparciu o dane dotyczące PKB sprzed 2 lat nie jest właściwe. Posłanka uznała również, że zwiększanie nakładów na zdrowie powinno być szybsze i należy raczej rozmawiać o zwiększaniu tych wydatków do poziomu 8-9 proc. PKB jak w części innych krajów.

W jej przekonaniu ustawa proponując samorządom fakultatywne pokrywanie strat szpitali nie realizuje ducha wyroku TK i wprowadzenie takiego przepisu to „próba rozmywania odpowiedzialności MZ i NFZ” za zadłużenie szpitali. – Samorządów nie zapytano o zdanie – podkreślała, wnioskując o wysłuchanie publiczne w tej sprawie.

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKatarzyna Tusk w zaawansowanej ciąży. Jakie sukienki nosi?
Następny artykułTomasz Oświeciński zamieścił zdjęcie z żoną i córką: “Moją największą siła jest rodzina”