Powiało optymizmem po otwarciu w poniedziałek (20 lutego) ofert w kolejnym przetargu na bydgoską retencję. Nie dość, że oferentów było więcej, to i ceny bardziej znośne.
Przypomnijmy w największym skrócie: chodzi o dostosowanie kanalizacji deszczowej w Bydgoszczy do zmian klimatu, czyli m.in. o budowę zbiorników retencyjnych. W sumie to ponad 200 zadań w 157 miejscach. Z tym przedsięwzięciem do końca 2020 r. miało uporać się konsorcjum warszawskich firm IDS-Bud i DIM Construction, ale nie podołało. W listopadzie 2021 r. Miejskie Wodociągi i Kanalizacja odstąpiły od umowy z nierzetelnymi wykonawcami (ci zresztą ciut wcześniej wykonali ten sam ruch). Niestety, kolejnych kilkanaście miesięcy nie przyniosło przełomu: nadal nie ma kompletu projektów, miejskiej spółce nie udało się dokończyć wszystkich rozbabranych robót, do tego został zmarnowany czas z powodu zmiany trybu wyboru nowych firm.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS