A A+ A++
  • Nowy blankiet prawa jazdy zawiera termin uprawnień, nawet jeśli zostały one wydane bezterminowo.
  • Kolejny sąd wydał w tej sprawie wyrok, stwierdzający bezskuteczność takiego działania.
  • Niestety w Polsce nie działa prawo precedensu, każdy musi walczyć o sprawiedliwość sam.

Sprawa terminów ważności, które pojawiają się w dokumentach prawa jazdy przy uprawnieniach, budzi ogromne emocje, zwłaszcza wśród tych kierowców, którzy uzyskali uprawnienia bezterminowe. Obecnie prawo jazdy każdej kategorii wydawane jest terminowo, maksymalnie na 15 lat. Większość urzędników zdaje się jednak nie wiedzieć o tym, że prawo nie działa wstecz i bezprawnie nadają bezterminowo wydanym uprawnieniom terminy ważności.

Część kierowców nie zwraca na to uwagi, inni pewnie nawet nie wiedzą, że w ich nowych dokumentach pojawiła się stosowna adnotacja. Wielu z nas niepokoi jednak fakt, że coś, co uzyskaliśmy na pewnych warunkach ma teraz narzucone zupełnie inne zasady, na które się nie godziliśmy. Część kierowców nie wymienia dokumentów z obawy, że przy bezterminowych uprawnieniach znajdzie się właśnie opisywane ograniczenie.

Niestety to nie jest żadne rozwiązanie, ponieważ dotychczasowe prawa jazdy stracą ważność tak czy inaczej – nie ze względu na terminowość uprawnień, a z powodu zmiany wzoru samego blankietu. Obowiązkowa wymiana rozpocznie się jednak dopiero w 2028 roku, zaś na jej dokonanie będziemy mieć aż pięć lat – stare blankiety stracą ważność w 2033 roku.

Urzędnicy uspokajają, że terminy ważności, wpisywane w nowych blankietach, dotyczą jedynie samego dokumentu, nie zaś uprawnień. Jeśli te zostały nadane bezterminowo, to takie pozostaną. To tłumaczenie nie jest jednak zbyt przekonujące – gdyby było prawdziwe, na prawie jazdy, zamiast terminów wpisywanych przy każdej kategorii, pojawiłby się jeden, odnoszący się do całego dokumentu.

Podobnego zdania są także sądy, które wydają wyroki dotyczące bezprawnego ograniczania terminów zdobytych uprawnień. W 2018 roku mieszkanka Krakowa, po bezskutecznych próbach interwencji w krakowskim magistracie, skierowała sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jej zdaniem urząd miasta nie miał prawa ograniczać bezterminowych uprawnień bez wyroku sądowego. Sprawa ciągnęła się aż trzy lata, ale finalnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uznał wpis ograniczający termin ważności uprawnień do kierowania za bezskuteczny.

W podobnej sprawie wydał ostatnio wyrok WSA w Rzeszowie. Sprawę skierował tam kierowca, który bezterminowe prawo jazdy na kategorię C uzyskał w 2001 r. W 2019 r. zdobył uprawnienia kolejnej kategorii, złożył więc wniosek o nowe prawo jazdy. W otrzymanym dokumencie został wpisany termin ważności dla każdej kategorii, także tej, która uzyskana została bezterminowo.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie uznał, że wpisu dokonano bezprawnie i stwierdził bezskuteczność czynności starosty. Podobnie jak kilka lat wcześniej sąd w Krakowie uznał, że zmiany nie mogą dotyczyć posiadanych uprawnień. Niestety, w Polsce nie obowiązuje prawo precedensu, co oznacza, że każdy kto nie zgadza się z nadanym bezprawnie terminem bezterminowych uprawnień, musi sam walczyć o swoje i wcale nie jest pewne czy kolejny sąd podzieli zdanie organów w Rzeszowie, czy Krakowie.

Przeczytaj także: wszystkie prawa jazdy do wymiany

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZadymka trębaczy: Chris Botti gwiazdą LOTOS Jazz Festiwal 2021
Następny artykułPGE przedłuża współpracę z Zofią Klepacką