Władze Będzina zapowiedziały rewitalizację Cementowni Grodziec. Do takiej inwestycji potrzebne są olbrzymie pieniądze i to, czy będzie ona realizowana, zależy od przyznanego miastu dofinansowania.
W Grodźcu, dzielnicy Będzina, od lat niszczeje dawna cementownia, której zabudowania zostały wpisane do rejestru zabytków. W sprawie ratowania dawnego zakładu niezliczoną ilość razy alarmowali społecznicy, architekci, miłośnicy zabytków poprzemysłowych. Bezskutecznie. Dopiero w styczniu tego roku władze Będzina zapowiedziały, że będą się ubiegać o 94 mln zł unijnego dofinansowania na ratowanie zabytku.
Jeśli Będzin pieniądze otrzyma, dawna cementownia zostanie przekształcona w Miejskie Centrum Kultury i Animacji. Powstanie tu m.in. kino plenerowe, sala teatralna, sala taneczno-gimnastyczna, biblioteka z czytelnią, restauracja. Tak prezentują się zapowiedzi. Eksperci, którzy dobrze znają miejsce, szczerze przyznają, że upływ czasu doprowadził do tego, że nie wszystkie obiekty dawnego zakładu da się uratować. – W moim odczuciu zachować można jedynie silosy cementu, szlamownik i pomost. Pakownia jest nieodwracalnie zniszczona, ostało się tylko kilka naw. Po pierwszej hali pieca obrotowego pozostały ściany i fragment dachu. Nie wiadomo, jaki jest stan kominów czy magazynu beczek i młyna — mówił nam Rafał Lipiński, architekt, który jest autorem m.in. rewitalizacji nitowanej wieży ciśnień położonej w Grodźcu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS