Polki nie miały zbyt wiele do powiedzenia w starciu z mistrzyniami olimpijskimi, choć rywalki w Lidze Narodów rywalizują w składzie zupełnie innym niż w ubiegłorocznych igrzyskach w Tokio. Z kolei trener biało-czerwonych Stefano Lavarini też dokonał kilku roszad, przede wszystkim dał odpocząć siatkarkom najbardziej zapracowanym w ostatnim czasie – Joannie Wołosz i Olivii Różański.
Tylko pierwsze fragmenty spotkania mogły dać Polkom nadzieję, że uda im się nawiązać walkę z rywalkami. Amerykanki powoli się rozkręcały, ale już na przerwie technicznej miały wyraźną przewagę (12:8). Po kilku następnych akacjach było 19:9 i nic nie pomogła przerwa na żądanie Lavariniego.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS