A A+ A++

– Nie chciałabym nigdy znaleźć się w sytuacji wymagającej dokonywania takich wyborów. Obserwowanie tego, co dzieje się za naszą granicą, daje wiele do myślenia. Codziennie to piętno wojny jest z nami. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić podejmowania takich decyzji – mówiła w audycji Kultura osobista Monika Brodka. Zapytana, czy bierze udział w dyskusji o sensie powstania, stwierdziła, że “trudno byłoby jej cokolwiek oceniać”.


Zobacz wideo

W studiu artystka opowiadała o swojej relacji z Warszawą oraz o pracy nad krążkiem, na który składa się 10 piosenek poświęconych Warszawie i, jak mówi sama artystka, “opowieść o człowieku w mieście”. Płyta powstała z okazji 80. rocznicy Powstania Warszawskiego.

Posłuchaj:

– Podczas pracy nad tą płytą najbardziej interesowały mnie heroizm i romantyzm tych postaw, które ci ludzie prezentowali i to, że my, ludzie, co chwilę upadamy i wznosimy się na nowo. Jest to bardzo ludzkie i na tym polega człowieczeństwo – że na prochach czegoś starego rodzi się nowe, co w innych okolicznościach nie miałoby szansy powstać – mówiła Monika Brodka.

Dodała też, że eklektyzm Warszawy i jej chaos architektoniczny bardzo jej odpowiadają. – Warszawa byłaby pewnie tak piękna jak Paryż (gdyby nie powstanie i późniejsze zburzenie miasta – red.), ale jest teraz taka “nasza”, patchworkowa, i też jest w tym ogromny urok – stwierdziła artystka.

Zaznaczyła też, że na nagraniach z płyty “Wawa” słychać dźwięki kultowego instrumentu – fortepianu, który przetrwał powstanie i został po wojnie wywieziony do Nowego Jorku.

Brodka, zapytana, co Warszawa znaczy dla niej, opowiedziała o przeprowadzce do stolicy 20 lat temu. – Gubiłam się w tym mieście, bo to był skok na głęboką wodę, taka przeprowadzka z małego miasteczka do stolicy. Ale też przez to dorastałam razem z tym miastem. Zawsze mnie inspirowało to, że Warszawa nie jest tak ukształtowana jak inne stolice europejskie, że się zmienia, powstają nowe budynki. Mojego miejsca pochodzenia nigdy się nie wyzbędę i w większości moich płyt wracam do moich korzeni, czyli muzyki ludowej, tożsamości góralki – ale jednak całe dorosłe życie jestem w Warszawie i czuje się bardziej miejska niż wiejska – mówiła.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWzruszające obchody 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego
Następny artykułPoczątek marzeń Legii w pucharach! Wystarczyło osiem sekund