Szymek Owczarek z Ostrowa Wielkopolskiego urodził się z nowotworem w prawym oczku. Rodzice chłopca zbierają na nierefundowaną operację i leczenie w Niemczech, bo w Polsce nikt już nie umie chłopcu pomóc.
Szymek urodził się w marcu 2018 roku i rodzice od razu zauważyli spuchnięte prawe oczko chłopczyka. Lekarz uspokajali, że to przez ciężki poród i opuchlizna w końcu zniknie, jednak prawda okazała się inna – i znacznie bardziej przerażająca.
„Wyniki badań nie pozostawiają złudzeń – neurofibroma plexiform” – napisali rodzice Szymka na stronie zbiórki. – „Nerwiakowłókniak splotowaty. Wszystko staje się jasne… Plamki koloru kawy z mlekiem na ciałku Szymka wraz z tym rodzajem guza jednoznacznie wskazują na to, że jest chory na genetyczną chorobę – Neurofibromatozę typu 1! W rodzinie nie ma tej choroby. Mutacja De Novo… Okrutny pech”.
Szymek od chwili urodzin przeszedł już kilka operacji usunięcia guza, jednak ten zawsze odrastał. W końcu możliwości leczenia chłopca w Polsce się skończyły – operacja w Niemczech jest jedyną szansą, ale kosztuje około 3 mln zł. Rodzice założyli zbiórkę na siepomaga, która trwa do 28 lutego. Jednak mimo że już zostało niewiele czasu, wciąż brakuje około 100 tysięcy do kwoty, która jest niezbędna do przeprowadzenia operacji. A czas nagli, bo Szymek rośnie i operacja musi się odbyć jak najszybciej. Pomóżmy wyleczyć Szymka!
Ostatnio dodane:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS