Dolna Orunia to najbardziej wykluczona komunikacyjnie dzielnica Gdańska. Niemal z każdej strony otaczają ją tory kolejowe. Lokalne media regularnie donoszą o wypadkach z udziałem pieszych potrąconych przez pociągi.
Zdaniem władz miasta receptą na te bolączki będą podziemne przejścia pod magistralą kolejową.
Pierwszy tunel dla pieszych powstanie w ciągu ul. Sandomierskiej. Drugi, który w przyszłości będzie stanowił dojście na przystanek PKP Gdańsk-Orunia, zostanie wybudowany w ciągu ul. Dworcowej i ul. Smętnej. Trzecie podziemne przejście dla pieszych – w ciągu ul. Niegowskiej – będzie prowadziło do stacji PKP Gdańsk-Lipce.
Powstać ma również bezkolizyjny przejazd dla aut między ulicami Dworcową i Smętną a Niegowską. W projekcie znajdą się również monitoring oraz elementy małej architektury.
Przejazd kolejowy na Oruni w Gdańsku Fot. Michał Ryniak / Agencja Gazeta
Czterech chętnych. Miasto dosypie kasy?
O kontrakt starają się cztery gdańskie przedsiębiorstwa. Najtańszą ofertę złożyła firma Optem, która wyceniła swoje usługi na prawie 1,3 mln zł. Wcześniej projektowała m.in. hotel Ibis na Głównym Mieście.
Najdrożej ofertę (ok. 2,9 mln zł) skalkulował Europrojekt, który rozrysował na deskach kreślarskich most na Wyspę Sobieszewską i Trasę Sucharskiego.
Urzędnicy mają teraz sprawdzić, czy oferty spełniają wymogi formalne, i wybrać najtańszą. Problemem jest jednak to, że zaplanowali na remont tylko 853 tys. zł. Projekt ma być gotowy do końca 2020 r.
Na Oruni są cztery przejazdy przez drogę kolejową E65. W latach 2011-2012 linia kolejowa została przebudowana. Od tego czasu na torach zginęło osiem osób. Dziewiąta została potrącona przez pociąg towarowy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS