„Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że wszystko zaczęło się od projektu Lewicy, który zakładał obniżki w Krajowej Radzie Sądownictwa. Chodziło o podwójne diety, które członkowie KRS pobierali za nadmiarowe posiedzenia. Lewica zaproponowała, by unikając płacenia za każde posiedzenie, lepiej ustanowić zryczałtowaną miesięczną dietę, co pozwoliłoby obniżyć wydatki nawet o 75 proc.
Miała być obniżka, a prawie uchwalono podwyżkę
Pomysł ten nie spodobał się jednak członkom KRS – czytamy. W wyniku dyskusji uznali, że zmiany w wynagrodzeniu są potrzebne, ale inne. Zamiast obniżki pensji, zespół zaproponował więc podwyżkę. Członkowie KRS chcieli zwiększenia uposażenia do pięciokrotności średniego wynagrodzenia (ok. 25 tys. zł miesięcznie) i możliwości przejścia w stan spoczynku po upływie choćby jednej kadencji (zachowując pełne wynagrodzenie).
To, zdaniem sędziów, miałoby dać większą niezależność organowi. Ostatecznie pomysł ten jednak nie przeszedł. Jak podkreśla „Dziennik Gazeta Prawna”, zabrakło tylko jednego głosu, gdyż ostateczny wynik skończył się stosunkiem 10 do 9.
Czytaj też:
TSUE: Nowe izby SN mogą nie spełniać wymogów unijnego prawa
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS