Poeta, kompozytor, malarz właśnie obchodzi jubileusz 50-lecia pracy artystycznej. Chociaż mieszka w Warszawie, na miejsce świętowania wybrał Częstochowę. W środę podczas jubileuszowej gali w filharmonii Janowi Wołkowi towarzyszyły tuzy polskiej kultury.
Benefis był wspólnym przedsięwzięciem Miejskiej Galerii Sztuki i Filharmonii Częstochowskiej. Wydarzenie poprowadził Artur Andrus, a na scenie zaprezentowali się: Gabriela Bielecka, Vadim Brodski, Piotr Bukartyk, Andrzej Grabowski, Janusz Grzywacz, Włodzimierz Nahorny, Marian Opania, Nula Stankiewicz, Lora Szafran, Magda Umer, Jacek Wójcicki oraz Wiktor Zborowski.
Jan Wołek to artysta wszechstronny, interdyscyplinarny, wielogłosowy. Poeta, pisarz, pieśniarz, kompozytor, twórca programów telewizyjnych, artysta estradowy oraz malarz i karykaturzysta – wyliczali organizatorzy. O świecie opowiada Wołek na różne sposoby: za pomocą obrazu, słowa i muzyki. W tych opowieściach na brak weny nigdy nie narzeka. Stwierdził zresztą kiedyś: “Jak ona nie chce przyjść, to trzeba ją wziąć za d… i posadzić koło siebie”. Wydaje się to skuteczne, bo m.in. napisał kilka tysięcy piosenek, które wykonują on sam lub znakomici artyści estrady, teatru, kabaretu. Wiele z nich zgarnęło nagrody w konkursach i festiwalach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS