Częstochowa. Więcej zgonów, mniej urodzin, ślubów też ubyło. Koronawirus zamieszał nam w życiu

Znacząco spadła w 2020 r. także liczba mieszkańców. Na koniec 2019 r. w Częstochowie zameldowanych było 217 019 osób. Na koniec minionego roku już tylko 211 420 osób.

Dane z ewidencji ludności prowadzonej przez wydział spraw obywatelskich w częstochowskim urzędzie miasta dotyczą wyłącznie osób zameldowanych w Częstochowie. Co innego w przypadku danych, którymi dysponuje Urząd Stanu Cywilnego. Rejestruje on przypadki zgonów i narodzin w Częstochowie, niezależnie od miejsca zamieszkania i zameldowania nowo narodzonego lub zmarłego.

Rafał Bednarz, kierownik częstochowskiego USC, wylicza: – Tak jak w całym kraju w 2020 r. znacząco zwiększyła się liczba zgonów zarejestrowanych w USC w Częstochowie: z 3671 w 2019 do 4174 w 2020 r. Do września liczba zgonów utrzymywała się na takim samym poziomie jak w roku 2019, a w niektórych miesiącach była nawet niższa. Od marca do września zarejestrowaliśmy raptem kilkanaście zgonów, w których przypadku w kartach zgonów jako jedna przyczyna – bezpośrednia, pośrednia lub wtórna – wpisana była choroba COVID-19. Znaczący wzrost liczby zgonów nastąpił już w październiku, a swoje apogeum osiągnął w pierwszej połowie listopada. Potem liczba zgonów nieco spadła, ale nadal także w grudniu utrzymywała się na dość wysokim poziomie. COVID-19 nadal pojawia się bardzo często wśród przyczyn zgonów.

Rzeczywiście jesienne dane liczbowe są porażające: w październiku 2020 zmarły w Częstochowie 402 osoby, rok wcześniej – 291. Dane z listopada 2020 to 541 zgonów (w listopadzie 2019 r. – 290), z grudnia 432 zgony (w 2019 r. – 324). W skali roku liczba zgonów odnotowanych w częstochowskim USC wzrosła o 13,7 proc.

Dzieci rodzą się, ale poza Częstochową

USC rejestruje dzieci, które na świat przyszły w częstochowskich szpitalach, niezależnie od tego, gdzie potem zamieszkają ze swoimi rodzicami i zostaną zameldowane. Z danych urzędu wynika, że liczba dzieci urodzonych w naszym mieście drastycznie spadła, bo aż o 21,2 proc., z 2543 maluchów w 2019 r. do 2006 dzieci w roku 2020. – Dla Częstochowy, sądząc po danych ewidencji ludności, powód do zmartwienia jest na szczęście mniejszy, bo spadek urodzin w samej Częstochowie nie jest aż tak wysoki, wynosi 7,6 proc. – mówi Bednarz.

To oznacza, że mali częstochowianie często rodzili się w pozaczęstochowskich szpitalach.

 Ach, co to był za ślub, którego nie było 

– Rok 2020 był również nietypowy w kontekście ślubów – stwierdza Bednarz. – Ze względu na ograniczenia liczby osób w kościołach, brak możliwości organizacji wesel, a potem dużą niepewność w zakresie organizacji tego typu przyjęć i ponowne zamknięcie przez rząd branży ślubnej w październiku, ale też na pewno z powodu ograniczeń w przemieszczaniu się między państwami, liczba ślubów – zarówno cywilnych, jak i wyznaniowych – zdecydowanie spadła. W 2020 r. w naszym USC odbyło się 420 ślubów cywilnych, a w kościołach 333 śluby tzw. konkordatowe, czyli wyznaniowe ze skutkami cywilnymi. Rok wcześniej ślubów cywilnych było 561, a konkordatowych 476. Wiele par przekładało terminy ślubów – najpierw na czerwiec, potem na wrzesień, październik. Przyszli małżonkowie przekładali także rezerwacje na rok 2021 lub w ogóle zawieszali decyzję o ślubie. Mieliśmy też sporo telefonów z pytaniami o jak najszybszy ślub od osób, które od lat żyją ze sobą, ale lęk przed chorobą zmotywował je do porządkowania swoich spraw formalnych. Trudno się temu wszystkiemu dziwić w obliczu dużej niepewności. Zwykle również z początkiem stycznia mieliśmy już dużo rezerwacji na miesiące wiosenne, głównie na czerwcowe soboty, a w tym roku liczba rezerwacji jest mniejsza.

Zgłoś naruszenie/Błąd