A A+ A++

Częstochowa. Blisko 2,6 tys. kontroli palenisk i 400 nieprawidłowości w 2019 r.

29.01.2020r. 19:22


Blisko 2,6 tys. kontroli domowych palenisk przeprowadziła w ub. roku częstochowska straż miejska. Strażnicy stwierdzili 400 nieprawidłowości; nałożyli 140 mandatów i skierowali kilka spraw do sądu. Miasto apeluje, by mieszkańcy reagowali, gdy ktoś ogrzewa dom spalając np. mokre drewno i odpady.


Jak przypomniał w środowej informacji częstochowski magistrat, w 2017 r. w woj. śląskim weszła w życie regionalna uchwała antysmogowa, która zabrania palenia w domowych kotłowniach m.in. mułem, flotem, węglem brunatnym i mokrym drewnem.

Miasto zaznaczyło też, że mimo licznych komunikatów oraz akcji społecznych i edukacyjnych zdarzają się osoby, które w domowych piecach, kotłach i kominkach spalają niedozwolone paliwa, ale też śmieci i inne odpady.

“Spalane śmieci takich jak m.in. plastiki, stare ubrania, lakierowane drewno jest zabronione i przyczynia się do zanieczyszczenia powietrza, a tym samym do powstawania smogu, który jest groźny dla zdrowia ludzi” – napisano w środowej informacji.

Kontrole palenisk pod kątem spalanego paliwa mogą prowadzić strażnicy miejscy. W 2019 r. częstochowscy strażnicy przeprowadzili 2582 kontrole domowych palenisk, stwierdzili 408 nieprawidłowości. Nałożyli 142 mandaty karne i skierowali 6 wniosków o ukaranie do sądu. 260 osób zostało pouczonych. W 2020 r. przeprowadzili już 383 kontrole.

Straże miejskie prowadzą kontrole wykorzystywanych w domowych paleniskach paliw w całym kraju. Niezależnie od ewentualnych regionalnych uchwał antysmogowych obowiązują bowiem krajowe przepisy dotyczące m.in. spalania odpadów. Dodatkowo prawa miejscowe wprowadzają lokalne samorządy.

Od początku września ub. roku w Krakowie obowiązuje zakaz palenia węglem, drewnem i innymi paliwami stałymi w kotłach, piecach i kominkach. Przez pierwsze blisko trzy miesiące od wejścia w życie zakazu tamtejsi strażnicy miejscy przeprowadzili 2118 kontroli, stwierdzając 117 wykroczeń, nakładając 28 mandatów, pouczając cztery osoby i kierując w 85 przypadkach sprawy do sądu.

Strażnicy miejscy w różnych miastach wykorzystują m.in. drony z czujnikami, kamery i mobilne laboratoria. Od października 2018 r. straże miejskie mogą też nakładać mandaty za łamanie regionalnych uchwał antysmogowych. Analizujący dane nt. tych działań społecznicy oceniają jednak nieraz, że działania strażników mogłyby być skuteczniejsze.

Przed niespełna rokiem przedstawiciele Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego (ZAS) przekazali, że np. 15-osobowa straż miejska z Czeladzi w 2018 r. przeprowadziła prawie tyle zakończonych protokołem kontroli palenisk (316), co trzykrotnie liczniejsza straż z Sosnowca (360). W Dąbrowie Górniczej i Będzinie pracuje po ok. 30 strażników; liczba przeprowadzonych tam kontroli z protokołami wyniosła odpowiednio 70 i 281.

Dla porównania ZAS przytoczył dane ze znacznie większych Katowic. Licząca tam 105 funkcjonariuszy straż miejska przeprowadziła w 2018 r. łącznie 4,4 tys. interwencji z tytułu ustawy o odpadach i prawie 1,8 tys. kontroli palenisk zakończonych protokołem. W stolicy regionu nałożono 108 mandatów (w tym 9 z uchwały antysmogowej).

ZAS akcentuje, że za spalanie odpadów w domowym palenisku, zgodnie z prawem grozi grzywna do 5 tys. zł.

Obowiązująca w woj. śląskim uchwała antysmogowa wprowadziła zakaz spalania w kotłach, kominkach i piecach: węgla brunatnego i paliw produkowanych z jego wykorzystaniem, mułów węglowych i mieszanek produkowanych z ich wykorzystaniem; paliw, w których udział węgla kamiennego o uziarnieniu poniżej 3 mm wynosi więcej niż 15 proc. i biomasy stałej, której wilgotność w stanie roboczym przekracza 20 proc.

PAP


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejne rondo powstanie w Białej Podlaskiej
Następny artykułZakończyło się spotkanie u prezydenta Dudy. Udało się osiągnąć kompromis?