To nie jest najlepszy czas dla czeskiej minister pracy. Jana Maláčová dała się nagrać dziennikarzom, gdy myślała, że mikrofony są wyłączone. Padły mocne słowa pod adresem premiera Babiša
Jana Maláčová kieruje resortem pracy i polityki społecznej. Reprezentuje współtworzącą rząd partię czeskich socjaldemokratów.
Premier to debil
Po zakończonym wywiadzie, którego udzielała Czeskiej Telewizji, Maláčová była przekonana, że kamera i mikrofon są już wyłączone i powiedziała kilka słów za dużo:
Mamy burdel, który zrobił Babiš. A teraz wszyscy musimy to zlizywać
— stwierdziła.
To debil, przepraszam
— dodała.
Tylko niedzielę w Czechach potwierdzono 5500 przypadków zarażenia koronawirusem. To o około 3600 mniej niż w sobotę. Jest to zarazem najwyższy dzienny przyrost w niedzielę, gdy przeprowadza się najmniej testów.
mly/168hodin/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS