Z czym kojarzą się nam Czechy? Z Krecikiem, knedlami i złocistym napojem bogów. Czeskie puby wykorzystują nowoczesną technologię by zaoszczędzić energię wykorzystywaną do chłodzenia i serwowania piwa.
Czujniki systemu piwonośnego
Ponieważ Czesi należą do narodów pijących najwięcej piwa na świecie, browar Plzensky Prazdroj planuje zainstalowanie czujników, które będą zbierać dane dotyczące przepływu piwa oraz temperatury rurek i kranów. Informacje zostaną przesłane do bazy danych w chmurze i przeanalizowane w celu sformułowania zaleceń dotyczących ulepszenia systemu wydawania piwa w pubach.
Browar ma nadzieję, że wprowadzając zmiany, jego puby zaoszczędzą do 30% energii potrzebnej do chłodzenia i nalewania piwa, co jest kluczowe ze względu na rosnące ceny energii elektrycznej (pisaliśmy już o tym jak w warunkach kryzysu oszczędzać energię w domu).
Dobry plan
Browar użyje systemu Internetu Napoi, czyli rozwiązania zaproponowanego przez start-up Smart Technology, który wykorzystuje pomiary ultradźwiękowe i dostarcza informacji o ilości nalewanego piwa, interwałach sanitarnych i stanie układu chłodzenia. Wypowiedział się na ten temat Jakub Zaoral, który kieruje projektem dla browaru.
Prześwietlimy i poddamy obserwacji 45 pubów za pomocą 1200 czujników, które podają nam dokładne liczby mówiące, w jaki sposób nasz system nalewania zużywa energię elektryczną i powiążemy te dane z informacją o przepływie piwa i jego wydawaniem w pubie.
System jest już w użyciu w kilku praskich lokalach, gdzie kierownictwo ma nadzieję, że projekt pomoże ograniczyć rosnące koszty, które odbijają się nie tylko na piwie, ale też na jedzeniu oraz personelu. Mamy nadzieję, że plan browaru się powiedzie i serwowanie piwa stanie się oszczędniejsze energetycznie. A z innych rzeczy bliskich studentom kryzys energetyczny dopadł też uniwersytety.
Źródło: reuters.com
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS