A A+ A++

Tomáš Vondráček, właściciel agencji cyfrowej Actum zorganizował weekendowy hackathon, którego celem było stworzenie bezpłatnego systemu informacyjnego, służącego do sprzedaży elektronicznych winiet upoważniających do wjazdu na autostrady.

Czesi uznali, że 401 mln koron (ok. 70 mln zł) za system elektronicznych opłat to za dużo. Kontrakt, bez przetargu, otrzymała polska firma Asseco, którą w grudniu zeszłego roku nabył Cyfrowy Polsat. Cyfrowy Polsat kupił łącznie 18,178 mln akcji Asseco w ramach zaproszenia do sprzedaży. To 21,9 proc. kapitału spółki. Transakcja wyceniona została na ponad 1 mld zł.

System elektronicznych winiet ma zacząć działać w Czechach już przyszłym roku, zastępując tradycyjne, papierowe winiety. Umowa na system informacyjny i e-sklep z elektronicznymi winietami została utrzymana w tajemnicy. Nie ogłoszono żadnego klasycznego przetargu publicznego. Według szefa Państwowego Funduszu Infrastruktury Transportowej Zbynka Horeliciego procedura ta została wybrana ze względu na wymagania służb wywiadowczych i bezpieczeństwa. Taki stan rzeczy zaakceptowało czeskie Ministerstwo Transportu, którego szefem w latach 2018 – 2020 był Vladimír Kremlík. Kremlík został odwołany z tego stanowiska 20 stycznia tego roku. Powodem odwołania jest właśnie wspomniany kontrakt.

Reklama

Informacja o tym, że Asseco Central wygrało kontrakt (na system informacyjny i e-sklep z winietami drogowymi) wart 401 milionów koron, a  wybrane zostało bez żadnego przetargu wzburzyła nie tylko pozostających w opozycji do rządu polityków czeskich, ale także zwykłych obywateli. A najważniejsze –  wiadomość ta nie przypadła do gustu też obecnemu premierowi Andrejowi Babiš. Nic więc dziwnego, że Vladimír Kremlík został w trybie pilnym zastąpiony przez Karel Havlíčka. I być może zmiana na stanowisku ministra transportu nie nastąpiła by tak szybko, gdyby nie Tomáš Vondráček.

Czesi na to: zrobimy za darmo. I szybciej

Tomáš Vondráček, dyrektor generalny agencji interaktywnej Actum, zamiast pomstować, zakasał rękawy i przeszedł od słów do czynów. W miniony weekend zorganizował pod hasłem #ZNAMKAMARADA hackaton, podczas którego 60 programistów w dwa dni za darmo zrobiło to, za co Czechy planowały zapłacić 400 mln koron.

W niedzielę, o godz. 19.00 organizatorzy hackatonu ogłosili, że open source’owa platforma jest gotowa i dostępna publicznie na stronie Ferznamka.cz

Według czeskich mediów, mimo głosów oburzenia związanych zarówno z wysokością kontraktu, jak i ze sposobem przeprowadzenia umowy Vladimír Kremlík nie zdecydował się na anulowanie przetargu, ponieważ jego priorytetem było szybkie uruchomienie systemu pobierania opłat. W efekcie zapłacił za to stanowiskiem, dymisjonowany przez premiera Andreja Babiša.

Z kolei w poniedziałek (27 stycznia) premier Babiš rozmawiał z Tomášem Vondráčkiem o faktycznym wykorzystaniu platformy powstałej podczas weekendowego hackatonu. Rozwiązanie spodobało się też świeżo nominowanemu ministrowi transportu – Karel Havlíčkowi. Władze Czech muszą teraz rozwiązać problem umowy z Asseco Central. Nie wiadomo, czy możliwe będzie jej anulowanie umowy, czy też dojdzie do renegocjacji i Asseco w jakiś sposób weźmie udział w pracach nad elektronicznym poborem opłat. | CHIP

0

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMieszkańcy podkrakowskich gmin apelują o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej
Następny artykułAsystent skrętu w prawo. Przydatny system czy niepotrzebny gadżet?