A A+ A++

Ogier najpierw zapowiedział ograniczenie startów po sezonie 2020, ale nie chciał żegnać się ze światowym czempionatem kampanią ograniczoną pandemią koronawirusa i przełożył częściową emeryturę o dwanaście miesięcy. 2021 rok zakończył z kolejnym – ósmym już – tytułem i słowa dotrzymał. W sezonie 2022 zalicza niepełny program, który finalnie składać się będzie z sześciu występów.

Kierowca z Gap – pilotowany w tym sezonie przez Benjamina Veillasa – dzielił się trzecią Toyotą GR Yaris Rally1 z Esapekką Lappim. Japoński producent chce utrzymać swój skład, w którym są jeszcze mistrz świata Kalle Rovanpera, Elfyn Evans i Takamoto Katsuta, ale oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma.

Pytany o rajdowe plany, Ogier odparł:

– Jeśli mam być szczery, chciałbym kontynuować w podobny sposób – powiedział Ogier w rozmowie z Motorsport.com. – Nadal są pewne sprawy, które musimy wyjaśnić wraz z zespołem. Obie strony wyrażają wolę dalszej współpracy, ponieważ w tym roku dobrze to działało.

– Plan jest, by to omówić i kontynuować w taki sam sposób.

Ogier wystąpił w tym sezonie w Monte Carlo, Portugalii, Safari oraz Nowej Zelandii. Przed nim jeszcze starty w Hiszpanii oraz Japonii. Pytany o potencjalny dobór rajdów, odpowiedział:

– Powiedziałbym, że w tym roku wszystko zgrało się idealnie i jestem zadowolony z tego, co zrobiłem. Podobała mi się wakacyjna przerwa. Była dla mnie naprawdę dobra. Jednocześnie czułem ekscytację, wracając po trzech miesiącach na ten rajd [Nowej Zelandii].

– Sześć rajdów to dobra liczba, ale nie jest jeszcze jasne czy w przyszłym roku pojadę te same, czy będzie coś innego.

Ograniczając rajdowy program, Ogier zamierzał mocniej poświęcić się wyścigom długodystansowym. Sezon WEC w klasie LMP2 zakończył jednak po trzech startach – w tym w 24 godzinach Le Mans – i przyznał, że nie ma obecnie specjalnych planów na torową rywalizację w pełnym wymiarze.

– Żadnego planu. Nie jest to łatwe. Oczywiście, jeśli w pewnym momencie zapragnę bardziej zaangażować się w wyścigi, będę musiał zaliczyć pełny sezon, ponieważ zespoły szukające kierowców zwykle chcą mieć takich jadących całą kampanię. A ja niekoniecznie tego teraz chcę.

– Podobało mi się w tym roku, ale nie będą wywierał na sobie żadnej presji, aby iść w tym kierunku. Wspominałem już, że bardzo bym chciał ponownie wystartować w Le Mans, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Czytaj również:

Polecane video:




akcje


komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejna wycieczka śladami historii ziemi kętrzyńskiej
Następny artykułDodatek węglowy już wypłacony