Częściej oszukują zdalnie niż na wnuczka

Bezczelność i pomysłowość oszustów, a przede wszystkim legenda jaką potrafią w wiarygodny dla odbiorcy sposób przekazać sprawia, że ludzie otumanieni, zaskoczeni, albo zatroskani o swoje oszczędności – tracą je. W powszechnej opinii pokutuje pogląd, że najczęściej ofiarami oszustw są seniorzy, którzy w przyjmują historyjkę o wypadku przysłowiowego „wnuczka” i przekazują pieniądze na uciszenie sprawy. Tak było, choć wachlarz legend i historyjek się poszerza. Dane udostępnione przez Komendę Miejską Policji w Łomży pokazują, że i tu następują zmiany. 

Popularne ostatnio stało się „wkręcanie”  w pomoc policji czy prokuratury w ujęciu przestępców, czy w zabezpieczenie swoich oszczędności. Służby przy każdej okazji przypominają, że podczas akcji nigdy nie proszą o pomoc cywili, szczególnie by lokowali swoje pieniądze. Zawsze zalecają ostrożność i ograniczone zaufanie przy decyzjach finansowych 

Mniej „na wnuczka”

W pierwszym półroczu 2023 roku łomżyńscy policjanci odnotowali 10 prób z legendą na wnuczka, policjanta czy prokuratora, a 3 z nich  skończyły się utratą pieniędzy. Co charakterystyczne w przypadku tej metody, to przekazywanie oszustom gotówki. 

W sumie mieszkańcy Łomy i powiatu w ten sposób sracili 87 tysięcy złotych. To ciągle za dużo, ale znacząco mniej niż w latach ubiegłych. W tym samym czasie w 2022 roku oszukano 20 osób na kwotę ponad 415  tysięcy złotych.

Wzrost oszustw “zdalnych”

W bieżącym roku znacząco wzrosły oszustwa nazwijmy to „zdalne” lub „cyfrowe”. Cecha charakterystyczną jest obrót bezgotówkowy, a kradzież dokonuje się z konta bankowego lub kradzież danych i zaciągnięcie kredytu.

Jak przekazuje Urszula Brulińska, starszy inspektor Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Łomży, w pierwszej połowie 2023 roku prowadzono 84 postępowania na łączną kwotę strat 629.424,27 złotych. Najwyższe oszustwo wyniosło 188.697,00 zł. 

Metodą na zdalny pulpit dokonano 15 przestępstw. Polega to na tym, że ofiara dobrowolnie instaluje oprogramowani i umożliwia przestępcy wykonywać operacje na własnym koncie bankowym, czy zaciągać kredyt, czasem nieświadomie. Legendą do zainstalowania legalnego oprogramowania często jest podszywanie się oszustów pod pracowników banku, którzy niby widzą dziwne ruchy na koncie, więc proponują pomoc w ich ochronie. Inna drogą są kryptowaluty, inwestycje czy cokolwiek. Zawsze jest chęć pomocy i instalacja oprogramowania.

Popularną metodą oszustw na mniejsze kwoty jest tzw. na BLIKa. Zwykle podszywający się pod znajomego przez serwis społecznościowy prosi o jakąś drobną pożyczkę, a pieniądze przesyłane są kodem BLIKa. Mało kto taką prośbę weryfikuje, a raczej automatycznie ją spełnia. Takich przypadków w pierwszym półroczu br 10. 

Najwięcej postępowań – 59 KMP w Łomży prowadziło w sprawie oszust przez tzw. serwisy aukcyjne. Ofiara wystawiała towar, odzywa się potencjalny kupiec i wysyła link np. potwierdzający płatność. Kliknięcie w odsyłacz przekierowuje zwykle na spreparowana stronę banku, a logując się udostępnia się kody przestępcy. 

Przy przestępstwa „zdalnych” to już nie są tylko seniorzy, ale i młodsze osoby tracą pieniądze.

W sumie w pierwszej połowie 2023 roku mieszkańcy Łomży i powiatu łomżyńskiego stracili na wymienionych oszustwach 717.024,27 zł.

Dla porównania przypomnijmy, w pierwszej połowie 2022 roku oszuści wyłudzili 749.734 zł, a w całym 2021 aż 1.163.785 zł.

Oszuści wyłudzili prawie 1,2 miliona złotych

Oszuści wyłudzili już 750 tysięcy złotych

Oszust obraził się na ofiarę i zresetował jej komputer

Wierzą przestępcom i tracą pieniądze

Wystarczy podać się za uczciwego

Kobiety wiedzą lepiej

Zgłoś naruszenie/Błąd