Opublikowane w nocy dane o bilansie handlowym Chin wypadły mieszanie – w sierpniu nadwyżka wzrosła do 91 mld USD, a eksport przyspieszył do 8,7 proc. r/r, ale dynamika importu wyhamowała do zaledwie 0,5 proc. r/r. Dane te pokazują, że strukturalne problemy chińskiej gospodarki pozostają widoczne – jest to m.in. słabość popytu wewnętrznego. Te dane przeszły jednak bez większego echa.
EURUSD – kiedy wyłamiemy 1,1025?
Wspomniany rejon to ważne lokalne wsparcie, które na razie się broni. Dolar nie zyskał wczoraj wyraźniej, chociaż poniedziałek przyniósł mocniejsze odbicie na indeksach na Wall Street. Efekt spadku oczekiwań, co do mocniejszej obniżki stóp przez FED (o 50 punktów baz. we wrześniu) może okazać się nie wystarczający do dalszego podbicia amerykańskiej waluty. W perspektywie do grudnia oczekiwania się zbytnio nie zmieniły – rynek widzi -110 punktów baz., co oznacza duże prawdopodobieństwo cięcia stóp o 50 punktów baz. w listopadzie, a może i też w grudniu. W efekcie wycena ruchów FED na stopach wciąż pozostaje dość agresywna na tle innych banków centralnych. I to może ważyć na postrzeganiu dolara.
Czy, zatem EURUSD nie ma szans mocniej naruszyć poziomu 1,1025 i zejść poniżej 1,10 w nadchodzących dniach? Tu wsparciem może okazać się Europejski Bank Centralny. Szanse na głębsze cięcie stóp w czwartek (ponad planowe 25 punktów baz.) są niewielkie, ale komunikat może zostać odebrany “gołębio” pod kątem kolejnych ruchów na jesieni i w zimę.
W krótkiej perspektywie wpływ na EURUSD może mieć debata telewizyjna Trump – Harris. Na rynku uważa się, że wyborcza wygrana Trumpa mogłaby wpłynąć na skalę oczekiwanych cięć stóp przez FED i tym samym podbić dolara, podczas kiedy wygrana Harris może dać impulsy do jego dalszego osłabienia. Jutro (tj. w środę) poznamy też dane o inflacji CPI w USA za sierpień.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS