Czekacie na Marathon, nową grę Bungie? Nie mamy dla was dobrych wieści

W skrócie:

• Marathon od Bungie został opóźniony do 2025 roku. Twórcy podkreślają, że surowa atmosfera survivalu ma być rdzeniem rozgrywki, choć ostateczna wizja wciąż wydaje się niedopracowana.
• Joe Ziegler, nowy dyrektor gry, ujawnia, że środowiska są już na dobrej drodze, ale modele postaci i przeciwników wciąż wymagają dużo pracy.
• Przejęcie Bungie przez Sony wywołało zmiany w kadrze i strukturze studia, a dalsze testy i ewentualne bety mają pomóc grze zyskać większe wsparcie społeczności przed premierą.

Po ubiegłorocznych doniesieniach o opóźnieniu Marathon do 2025 roku Bungie w końcu podzieliło się nowymi informacjami, ale na pełnoprawny pokaz wciąż musimy poczekać. Joe Ziegler, który przejął rolę dyrektora projektu po Chrisie Barretcie (wcześniej pracował nad Valorantem w Riot Games), potwierdził, że prace nad nowym sci-fi shooterem przebiegają zgodnie z planem. Marathon obiecuje dynamiczną rozgrywkę opartą na wykonywaniu misji, zbieraniu łupów oraz przetrwaniu w strefach ekstrakcji – a wszystkie te elementy mają nawiązywać do mrocznej atmosfery klasycznej serii z lat 90., wzbogaconej o nowe wątki i elementy psychologicznego horroru.

Ziegler podkreślił, że choć środowiska gry “nabierają pięknego kształtu”, postaci i wrogowie wciąż wymagają dopracowania. Pokazał jednak dwa koncepty artystyczne archetypów postaci – “Złodziej” (Thief) i “Skrytobójca” (Stealth) – które dają graczom wgląd w unikalne style gry, jakie będą mogli dostosować do swoich potrzeb. Klasy będą miały odmienny zestaw zdolności, który będzie można personalizować poprzez zdobywanie i ulepszanie sprzętu, w zależności od celów danego wyzwania. Zespół zapewnia, że w Marathonie pojawi się dużo narzędzi oraz zróżnicowane cele, które spowodują odmienny przebieg każdego meczu.

Na przyszły rok Bungie planuje kolejną fazę testów, do których zamierza zaprosić większą liczbę graczy. Studio nie podaje dokładnej daty prem … czytaj dalej