Prezydent Ferenc miał odwagę podejmowania decyzji. Dzięki temu Rzeszów nie utonął w marazmie, jak wiele innych polskich miast. Zarządzanie wymaga odwagi i Tadeusz Ferenc ją miał – wspomina Tadeusza Ferenca, byłego prezydenta Rzeszowa dr hab. Anna Siewierska-Chmaj, politolożka z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Rafał Bolanowski: Jaka jest różnica pomiędzy Rzeszowem przed i po prezydenturze Tadeusza Ferenca?
Dr hab. Anna Siewierska-Chmaj: Tadeusz Ferenc był zakochany w Rzeszowie i potrafił sprawić, aby to uczucie udzieliło się jego mieszkańcom. Wcześniej Rzeszów postrzegano jako nudne, prowincjonalne miasto, Prezydent Ferenc odkrył przed nami jego potencjał. Sprzyjały mu oczywiście okoliczności – wejście Polski do Unii Europejskiej, dobra koniunktura gospodarcza, istnienie wielu uczelni wyższych, przyciągających do Rzeszowa młodych ludzi. Jego zasługą było jednak niewątpliwie to, że miał jasną wizję rozwoju, a swoim entuzjazmem potrafił zarażać nawet sceptyków.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS