A A+ A++

Obecnie od litra benzyny w Czechach płaci się akcyzę w wysokości 9,95 koron, a za litr oleju napędowego – 12,84 koron. Teraz podatek ten spadnie o 1,50 koron. Szacuje się, że będzie to kosztowało budżet państwa ok. 4 mld koron.

Obniżka ma być okresowa, od czerwca do września. Minister finansów Zbyněk Stanjura nie wyklucza jednak, że w przypadku oleju napędowego niższa akcyza może być na stałe. Będzie to zależało od rozwoju cen na rynkach światowych.

O obniżkę podatków długo apelowała opozycyjna ANO byłego premiera Andreja Babisa. Partia domaga się, by oprócz obniżki akcyzy rząd całkowicie zniósł VAT na paliwa.

Ceny benzyny i oleju napędowego wzrosły do rekordowych poziomów po inwazji Rosji na Ukrainę, po której nastąpił gwałtowny wzrost cen ropy. Osłabiła się także korona wobec dolara, za którego kupowana jest ropa. Benzyna kosztuje średnio 44,80 koron za litr (ok. 8,48 zł), a olej napędowy 46,35 koron za litr (ok. 8,77 zł).

Według Eurostatu inflacja w Czechach jest trzecią największą w Europie. W kwietniu inflacja HICP była na poziomie 13,2 proc., więcej niż w Polsce i na Węgrzech, które wdrażały programy antyinflacyjne. 

W Polsce podatki na paliwa były obniżane już pod koniec zeszłego roku. W grudniu obniżono akcyzę, a od lutego spadł VAT m.in. na benzynę, olej napędowy i autogaz z 23 do 8 proc. Tarcza antyinflacyjna najprawdopodobniej zostanie przedłużona. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPotrącił rowerzystę na rondzie
Następny artykułLewandowski nie próżnuje na luksusowych wakacjach. Cena za nocleg zwala z nóg