A A+ A++




W Czechach rozegrano trzecią kolejkę męskiej ekstraklasy. W niej pierwszej porażki doznała drużyna Polaków. W efekcie niepokonane pozostały już tylko 2 zespoły. Pierwszego triumfu doczekała się za to Fatra Zlin, a wciąż czekają na niego 3  ekipy.

VK Ostrawa na tarczy

Pierwszej porażki w sezonie doznała VK Ostrawa, która uległa u siebie 0:3 Volejbalowi Kladno. Kluczowa dla losów meczu była pierwsza odsłona, którą gospodarze przegrali po batalii na przewagi. W kolejnych goście poszli za ciosem. Ich liderem był Enrique Rempel (13 punktów).Wśród pokonanych dobre zawody rozegrał Michał Grzyb, który zdobył 11 oczek w ataku (52% skuteczności). Mocno angażowany był też w przyjęciu, choć w nim popełnił 3 błędy. Z 12 punktami mecz zakończył Jakub Chwastyk. Popisał się on 1 asem, 2 blokami, ale w ataku uzyskał tylko 35% skuteczności. Tym razem mniejszy udział w grze ekipy z Ostrawy miał Wojciech Dudzik, który zdobył 4 oczka w ataku przy 67% skuteczności w tym elemencie. Za rozegranie odpowiadał w niej Mateusz Biernat, który zakończył spotkanie z 1 punktem na koncie.

Lvi na fali

Blisko pierwszej porażki w sezonie był Lvi Praga, który przegrywał u siebie już 1:2 z Duklą Liberec, ale zdołał odwrócić losy spotkania i triumfować w tie-breaku. Duża w tym zasługa zagrywki, którą gospodarze punktowali aż 14 razy. Pierwsze skrzypce w ich szeregach grał Kjersten Oskar Madsen, zdobywca 17 oczek. Gładkie zwycięstwo odniosły Benatky nad Jizerou, które we własnej hali rozbiły Volejbal Brno. Goście tylko w jednym secie dobrnęli do granicy 20 punktów. Rywale dobrze czytali ich grę, 12 razy zatrzymując ich blokiem. Bohaterem starcia został Marek Perry, który zakończył je z 18 punktami.

Drugie zwycięstwo zanotował CEZ Karlovarsko, który na wyjeździe gładko rozprawił się z Aero Odolena Voda. Przyjezdni dyktowali warunki gry niemal przez całe spotkanie. Ich liderem był Pauls Ransons Jansons, który wywalczył 15 oczek. Z dobrej strony pokazał się też Radek Balaż, który aż 6 razy zatrzymał rywali blokiem, zdobywając niemal połowę punktów swojej drużyny w tym elemencie.

Pierwsza wygrana

Wygranej doczekała się też Fatra Zlin, która źle zaczęła wyjazdową potyczkę z Usti nad Labem, ale od drugiej partii przejęła inicjatywę i nie oddała jej do końca. Oba zespoły miały ponad 50% skuteczności w ataku, ale przyjezdni mieli Daniela Simala i Adama Kozaka, którzy punktowali w kluczowych momentach, łącznie zdobywając 38 oczek dla swojego zespołu.

VK Pribram podzielił się łupami z Black Volley Beskydy. Goście prowadzili już 2:1, ale po tie-breaku musieli uznać wyższość rywali. Ci popełnili więcej błędów, ale dysponowali wyższą skutecznością w ataku, a pierwsze skrzypce w ich szeregach grał Braedon Friesen, który wywalczył 22 punkty.

Zobacz również
Wyniki i tabela czeskiej ekstraklasy siatkarzy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUtrudnienia na przejściu granicznym w Barwinku
Następny artykułNasze Miasto: Urząd skarbowy sprzedaje samochody, nieruchomości i… diamenty. Zobacz oferty z woj. śląskiego. Prawdziwe perełki za okazyjną cenę