Czechy M: Dwa zwycięstwa i porażka „polskich” drużyn

W siedemnastej kolejce czeskiej ekstraklasy siatkarzy ze zmiennym szczęściem grały zespoły z Polakami w składzie. Zwycięstwa na koncie zanotowały VK Ostrava i CEZ Karlovarsko, zaś porażką zakończyła się potyczka Black Volley Beskydy. Na czele tabeli wciąż znajduje się Jihostroj Czeskie Budziejowice.

W 17. kolejce czeskiej ekstraklasy mężczyzn, grająca już bez Sebastiana Matuli, VK Ostrava odniosła zwycięstwo z Aero Odolena Voda. Moment słabości gospodarzom przytrafił się w drugiej partii, ale skuteczniejsza gra w końcówkach kolejnych odsłon zapewniła im zwycięstwo. Do jego odniesienia wystarczyło im 40% skuteczności w ataku i 15 bloków. Ich liderem był David Janku, który zapisał na swoim koncie 21 oczek. Swoją cegiełkę do sukcesu dołożył Damian Sobczak, który zagrywkę rywali przyjmował 24 razy. Popełnił 1 błąd, a jego skuteczność w tym elemencie wyniosła 46%.

Planową wygraną odniósł także CEZ Karlovarsko, który w trzech krótkich setach rozprawił się z Fatrą Zlin. Nie miała ona zbyt wiele do powiedzenia, bowiem w żadnym z setów nie dobrnęła nawet do granicy 20 punktów. Popełniła aż 13 błędów w ataku, a jej skuteczność w tym elemencie wyniosła zaledwie 28%. Z kolei przyjezdni mieli olbrzymią przewagę na siatce, notując 12 skutecznych bloków. Prym w ich szeregach grał Patrik Indra, który zdobył 16 punktów. 8 oczek dołożył Łukasz Wiese. Polak popisał się 3 blokami, a pozostałe wywalczył w ataku, w którym jego skuteczność wyniosła 36%. Trochę pracy miał także w przyjęciu, w którym angażowany był 15 razy.

Nie powiodło się za to Black Volley Beskydy, który na wyjeździe przegrał z Lvi Praga. Wprawdzie mecz świetnie zaczął się dla drużyny Macieja Krysiaka, ale od drugiej partii nie miała ona już zbyt wiele do powiedzenia. Uwidoczniła się przewaga na siatce gospodarzy, którzy 12 razy punktowali blokiem, a w ataku osiągnęli ponad 50% skuteczności. Do sukcesu poprowadził ich zdobywca 18 oczek Matej Mihajlović. Po drugiej stronie siatki nieźle spisał się Krysiak, który zgromadził na koncie 12 punktów, w tym 1 w polu serwisowym, a pozostałe w ataku, w którym jego skuteczność wyniosła 37%. Miał też sporo pracy w przyjęciu, bo zagrywkę rywali przyjmował 17 razy, a jego skuteczność w tym elemencie oszacowano na 29%.

W meczu na szczycie Jihostroj Czeskie Budziejowice pokonał u siebie Duklę Liberec. Moment słabości przytrafił się mu tylko w drugiej odsłonie. W pozostałych dominował na boisku. Przyjezdni dotrzymali mu kroku tylko w bloku, notując na koncie 10 czap. Jednak wyższa skuteczność w ataku i aż 12 asów serwisowych – to były elementy, które zadecydowały o wygranej gospodarzy. Poprowadził ich do niej Casey Schouten, który zapisał na swoim koncie 22 punkty. W innych meczach siedemnastej kolejki Volejbal Brno przegrał u siebie po tie-breaku z Usti nad Labem, a w trzech setach z VK Pribram rozprawił się zespół z Kladna.

Zobacz również:
Wyniki i tabela czeskiej ekstraklasy siatkarzy