A A+ A++

Jarosław Bukowski tuż po wybuchu wojny organizował pomoc dla uchodźców w Pałacyku Zielińskiego w Kielcach. Katarzyna Zapała na początku marca współorganizowała punkt pomocy dla uchodźców przy ul. Paderewskiego. Obydwoje są radnymi z Kielc.

Angelina Kosiek: Pamiętacie pierwsze myśli po tym, jak wybuchła wojna?

Katarzyna Zapała: Pustka, nie za bardzo mogłam w to uwierzyć. Urodziłam się na początku lat 80., wojnę znałam tylko z historii. Nie docierało to do mnie.

Jarosław Bukowski: To był szok. Chociaż wszyscy straszyli wojną, trudno było uwierzyć, że ktoś się jednak zdecydował w XXI wieku zaatakować sąsiedni kraj. Potem była druga myśl, że skoro są uchodźcy, to coś trzeba zrobić.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDzisiaj braki prądu w Katowicach. Przerwy będą też w kolejnych dniach
Następny artykułTrwa 66. Festiwal Kultury Młodzieży Szkolnej im. N. Kroczka!