A A+ A++

Yazeed Al-Rajhi i Timo Gottschalk przystępują do drugiej odsłony cyklu W2RC 2024 jako jedni z faworytów nadchodzących zmagań.

Saudyjsko-brandenburski duet dysponujący Toyotą Hilux, triumfował w zeszłorocznej edycji Abu Dhabi Desert Challenge. Rzecz jasna chcą powtórzyć ten wynik w obecnym sezonie, a tym samym odegrać się za niedawny Rajd Dakar. Byli liderami pustynnego klasyka, pierwszej rundy mistrzostw, do momentu, gdy wypadek wyeliminował ich z dalszej walki.

– Celuję w dobrą zdobycz punktową – powiedział Al-Rajhi. – Im więcej, tym lepiej. Oczywiście zwycięstwo byłoby w tym przypadku najlepszą rzeczą, ale jest to niezwykle trudne do osiągnięcia w Abu Dhabi Desert Challenge. Konkurencja jest kolosalna, a teren trudny i wymagający. Cieszymy się, że możemy podjąć to wyzwanie, ale wiemy też, że będzie ciężko.

– Mamy trochę do nadrobienia po Rajdzie Dakar, zwłaszcza jeśli chodzi o punkty w mistrzostwach – mówił Gottschalk. – Nie będzie to jednak łatwe, ponieważ Abu Dhabi Desert Challenge jest niezwykle wymagający ze względu na duży udział pustyni w trasie zawodów. Szczególnie małe wydmy, z ich nieprzewidywalnymi zjazdami, stanowią prawdziwe wyzwanie. Ponadto na starcie jest cała czołówka. Jeśli chcemy ponownie wygrać, musimy poprawić się we wszystkich obszarach.

Czytaj również:

W nadchodzącym wydarzeniu, w najwyższej kategorii Ultimate, zmierzą się m.in. z Nasserem Al-Attiyahem/Edouardem Boulangerem (Prodrive), Lucasem Moraesem/Armandem Monleonem (Toyota). W Toyotach zasiądą także Guillaume de Mevius/Xavier Panseri, Guerlain Chicherit/Alexandre Winocq i Seth Quintero/Dennis Zenz.

Abu Dhabi Desert Challenge, który rozpoczyna się i kończy w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, to jeden z klasyków rajdów cross-country od czasu jego powstania w 1991 roku. Twórcą tej imprezy jest obecny prezydent FIA, Mohammed Ben Sulayem. W swojej 33. edycji wydarzenie pozostaje wierne tradycji: pustynia stanowi motyw przewodni, z dużymi i małymi, zdradliwymi wydmami.

Rajd rozpocznie się w poniedziałek 26 lutego, a zakończy po pokonaniu łącznie 1179 kilometrów odcinków specjalnych, w sobotę 2 marca.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozdrażnienie, pracoholizm i używki? To może być męskie oblicze depresji
Następny artykułWeekend pełen atrakcji: Cavaliada, święto Muzeum Podgórza i Dni Komedii dell’Arte