Niezwykle ważne jest, jak mówi się o historii, jak się ją pokazuje — powiedział w czwartek w Toruniu minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, odnosząc się do relacji polsko-izraelskich. W jego ocenie obok faktów są emocje i one są niezwykle istotne w kształtowaniu wspólnych relacji obu państw.
Szef resortu edukacji i nauki uczestniczy w Toruniu w spotkaniu z ambasadorem Izraela w Polsce Yacovem Livne w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej. Czarnek zwrócił uwagę, że wizyta ambasadora w Toruniu odbywa się w szczególnej uczelni, sąsiadującej z Parkiem Pamięci Narodowej w Toruniu, miejscem upamiętniającym Polaków, którzy podczas II wojny światowej ratowali Żydów. Inicjatorami powstania AKSiM, jak i parku pamięci byli ojcowie redemptoryści.
Wspólna historia od wieków
Czarnek wskazał, że w Polsce przez wieki wspólnie żyli Polacy i ich żydowscy bracia.
Aż 2/3 narodu żydowskiego przez całe wieki mieszkało na tych, polskich ziemiach. To nie był przypadek. To tu znajdowali oni największą i najlepszą przestrzeń wolności – również wolności religijnej, której nie było w świecie Zachodu
— ocenił minister edukacji i nauki.
Podkreślił, że podczas rozmowy z ambasadorem Izraela, która poprzedziła spotkanie w AKSiM wybrzmiewało stwierdzenie, iż „historia jest historią i jej się nie zmieni”.
Różna narracja
Wydarzenia z historii są takie, jakie były i nikt nie jest w stanie ich zmienić. Natomiast może być różna narracja o tych wydarzeniach, różna interpretacja zdarzeń i jest różne spojrzenie na te same fakty, w zależności od tego, z której strony na to patrzymy. To jest niezwykle ważne — jak tę historię podawać, jak o niej mówić i co w niej uwypuklać. Obok faktów są również emocje i one są niezwykle ważne w kształtowaniu naszych wspólnych relacji
— wskazał Czarnek.
rdm/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS