Wciąż do końca nie została wyjaśniona tzw. “sprawa Negreiry”, dotycząca płatności FC Barcelony na rzecz byłego wiceszefa hiszpańskiego kolegium sędziów Jose Enriqueza Negreiry, tymczasem w Hiszpanii może wybuchnąć kolejna afera dotycząca arbitrów piłkarskich La Liga.
Kolejna afera sędziowska w Hiszpanii. Podejrzane zakupy nieruchomości czterech sędziów
Jak poinformował portal “El Debate”, który miał dotrzeć do poufnego dokumentu hiszpańskiej prokuratury, wydział antykorupcyjny prokuratury bacznie przygląda się wartościowym nieruchomościom będącym własnością czterech hiszpańskich sędziów piłkarskich. Mowa tu o majątku Carlosa Closa Gomeza, Alejandro Hernandeza Hernandeza, Santiago Jaime Latre i Jose Marii Sancheza Martineza.
Co miało najbardziej przykuć uwagę śledczych? Fakt, że większość z tych nieruchomości miała zostać opłacona gotówką, bez brania kredytów bankowych. Wspomniany dokument miał zostać tydzień temu przekazany hiszpańskiemu Ministerstwu Sprawiedliwości i zawierać 55 stron wraz z fotografiami wspomnianych nieruchomości. Śledczy mają też jeszcze zadecydować, czy należy go badać razem ze “sprawą Negreiry”.
Carlos Clos Gomez, który zakończył sędziowską karierę w 2017 roku, obecnie zarządza systemem VAR w hiszpańskim kolegium sędziów. Według dokumentu dysponuje on siedmioma nieruchomościami wartymi ponad milion euro.
W 2007 roku miał nabyć willę w Pinseque (Saragossa) o powierzchni 813 metrów kwadratowych i opłacić ją gotówką. W 2013 roku z kolei dokonał czterech zakupów – domu w Moncofar (Castellon), dwóch parkingów i komórki lokatorskiej, wszystko opłacając gotówką. Trzy lata później były arbiter nabył dwa domy i magazyn w Saragossie, a dopiero dom z parkingiem i komórką lokatorską w Villanueva del Pardillo (Madryt) miał być przez niego pozyskany za sprawą kredytu hipotecznego.
40-letni Alejandro Hernandez Hernandez jest nadal aktywnym hiszpańskim sędzią międzynarodowym. On z kolei miał kupować nieruchomości warte ponad milion euro w latach 2019-2021, a jedną z nich jest 190-metrowy dom z parkingiem i komórką lokatorską w Las Rozas (Madryt).
Arbitrzy sobotniego finału Pucharu Króla także pod lupą prokuratury
Co ważne, w dalszej kolejności pojawiają się także nazwiska dwóch sędziów wyznaczonych do sobotniego finału Pucharu Króla pomiędzy Realem Madryt a Osasuną Pampeluna – Jose Marii Sancheza Martineza (sędzia główny) oraz Santiago Jaime Latre (VAR).
39-letni Jose Maria Sanchez Martinez, arbiter międzynarodowy, miał zakupić w 2019 roku dom w Murcii o powierzchni 164 metrów kwadratowych z dwoma miejscami parkingowymi i komórką lokatorską, a pod koniec 2022 roku dołożyć do tego trzecie miejsce w garażu, również w Murcii. Wszystko bez kredytów hipotecznych.
Z kolei 43-letni Santiago Jaime Latre, który jeszcze w poprzednim sezonie gwizdał mecze La Liga, a obecnie zajmuje się systemem VAR. W 2020 roku miał on nabyć aż siedem nieruchomości gotówką, na łączną wartość około 1,8 miliona euro.
Można się spodziewać, że to dopiero początek całej sprawy. Wszystkie dane są bardzo szczegółowe i trudno zakładać, żeby autor artykułu mógł je sobie wszystkie zmyślić, aczkolwiek już pojawiają się wątpliwości.
Dziennikarz “El Espanol” i telewizji klubowej Realu Madryt Jorge Calabres twierdzi, że jego źródła w wydziale antykorupcyjnym prokuratury zaprzeczają istnieniu takiego dokumentu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS