Przypomnijmy, Mariusz Czajka poprosił internautów o pomoc w zbieraniu środków na pogrzeb jego matki, a jego celem było zgromadzenie 15 tys. zł. Po ponad tygodniu od inauguracji akcji ofiarodawcy wpłacili niemal 50 tys. zł, dzięki czemu uda się nie tylko uiścić wszystkie opłaty związane z pochówkiem, ale również sfinansować inne działania. Aktor opowiedział o tym w rozmowie z „Super Expressem”.
Pogrzeb matki Mariusza Czajki. Szczegóły pochówku
Jak zdradził Czajka, nabożeństwo żałobne zaplanowano na godz. 12:15 w środę 27 stycznia. Ostatnie pożegnanie pani Krystyny odbędzie się w kaplicy cmentarnej na Powązkach Wojskowych w Warszawie. – Zamówiłem wieniec z herbacianych róż w kształcie serca, bo mama kochała te kwiaty i piosenkę Miecia Fogga „Jesienne róże” – przekazał.
Zgodnie z wolą zmarłej, jej prochy zostaną zamknięte w czarnej urnie. Po pogrzebie Czajka zamierza zająć się również grobem rodziców. – Grabarze już zapowiedzieli mi, że płyta pęknie podczas jej odsuwania, bo od dawna jest uszkodzona. Leży tam od 50 lat, a ja miałem 9 lat, jak umarł mój tata Zenon Czajka, znany harcmistrz – przyznał dodając, że teraz dzięki pomocy życzliwych ludzi uda mu się przeprowadzić renowację nagrobka.
Zbiórka na pogrzeb matki
Na stronie pomagam.pl w połowie stycznia pojawiła się zbiórka na pomoc w pochowaniu matki Mariusza Czajki. W jej opisie aktor poinformował, że pani Krystyna od wielu lat zmagała się z problemami zdrowotnymi. Kobieta miała osteoporozę, Parkinsona, nadciśnienie, a także zdiagnozowano u niej raka płuc. Zmarła 14 stycznia 2021 roku w wieku 81 lat.
W dalszej części Mariusz Czajka opisał swoją trudną sytuację finansową, na którą miała wpływ pandemia koronawirusa. „Aby pochować mamę muszę mieć 12 tys. zł ZUS zwraca 4 tys. zł, a 8 tys. muszę dodać” – napisał. „Ja mam same długi i już nie mam skąd pożyczać. Brakuje 8 tys. zł i zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w pochowaniu mamy, bo nie mam tego, za co zrobić. Od państwa dostałem 1800 zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, 2000 zł z ZUS i to wszystko na te 10 miesięcy bezrobocia” – podsumował aktor.
Czytaj też:
Pawlicki czuje się zastraszany przez „obrońców życia”. „Grożą mi śmiercią”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS