W drugiej połowie doszło do zabawnej i niecodziennej sytuacji. James Maddison, pomocnik Leicester za linią końcową czekał, by podano mu piłkę. Nagle jeden z kibiców zszedł z trybun, przeskoczył bandy reklamowe i poprosił go o zdjęcie. Zawodnik chętnie się zgodził i stanął do wspólnej fotografii.
“Cyk i selfie gotowe”
– Znak czasów. Maddison czeka na piłkę przed rożnym, a tu nagle podchodzi kibic Leicester. Cyk i selfie gotowe – napisał na swoim profilu na Twitterze dziennikarz Andrzej Twarowski.
Kibic został oczywiście wyprowadzony ze stadionu w towarzystwie ochrony. Prawdopodobnie trafi na policję.
Piłkarze Leicester sprawili w tym meczu niespodziankę. Pokonali Manchester City 1:0 po golu w 89. minucie. Nathan Ake sfaulował jednak w polu karnym Iheanacho. Jedenastkę wykorzystał sam poszkodowany, mimo faktu, że jego intencje wyczuł Amerykanin Zackary Steffen, rezerwowy bramkarz Manchesteru City.
Za tydzień rusza Premier League. Manchester City już w pierwszej kolejce zagra hitowy mecz na wyjeździe z Tottenhamem. Leicester zmierzy się u siebie z Wolves.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS