A A+ A++

Cyberpunk: Edgerunners to kolejny dowód na to, jak silną marką dysponuje CD Projekt RED. Czy jednak fani doczekają się drugiego sezonu tego popularnego serialu?

Źrodło fot. Cyberpunk: Edgerunners; Rafał Jaki, Netflix, 2022

i

Cyberpunk: Edgerunners to jedna z największych tegorocznych niespodzianek dostępnych na Netfliksie. Anime osadzone w świecie gry okazało się wielkim sukcesem, zbierając wysokie oceny widzów i krytyków.

Co więcej, popularność serialu sprawiła, że drugie życie zyskał Cyberpunk 2077, który od premiery borykał się z mniejszymi lub większymi problemami.

Nic więc dziwnego, że fani są ciekawi, czy powstanie drugi sezon Cyberpunk: Edgerunners. Gigant streamingowy nie potwierdził swoich planów dotyczących kolejnej serii, jednak warto pamiętać, że widzowie dostali zamkniętą serię.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Na temat ewentualnej kontynuacji wypowiedział się Satoru Honma, regionalny manager w CD Projekt RED. Nie ma on jednak zbyt dobrych wieści (via Gamingbolt).

Osobiście chciałbym kontynuować współpracę z japońskimi studiami, żeby wyprodukować więcej anime w przyszłości. Po części jest to spowodowane niesamowicie pozytywnym feedbackiem, który otrzymaliśmy. Aczkolwiek, żeby było jasne, Cyberpunk: Edgerunners od początku było planowane jako samodzielne dzieło. Nie ma więc mowy o potajemnych pracach nad drugim sezonem. Nawet jeśli stworzymy więcej anime w przyszłości, to nie wiem, czy miałaby to być druga seria czy coś zupełnie innego.

W najbliższych miesiącach fani Cyberpunk 2077 nie powinni jednak narzekać na brak wrażeń. W przyszłym roku zadebiutuje bowiem dodatek Phantom Liberty. Wiadomo również, że studio CD Projekt RED nie ma zamiaru porzucać tego jakże bogatego uniwersum. Świadczy o tym między innymi potwierdzenie prac nad kolejną częścią cyklu.

Chociaż na tę chwilę nadzieje fanów na kolejne anime zostały pogrzebane, nie jest powiedziane, że w przyszłości twórcy nie zdecydują się na zaprezentowanie kolejnej historii w takiej formie. Opowieść Davida Martineza spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem i raczej ciężko uwierzyć w to, że twórcy zrezygnują z dalszej eksploracji uniwersum.

Może Cię zainteresować:

Zapraszamy Was na nasz kanał na YouTube – tvfilmy, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z filmami i serialami. Znajdziecie tam liczne ciekawostki, fakty, historie z planu i opinie.

ZASTRZEŻENIE

Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów i usług, których oferty prezentowane są powyżej.

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilny Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w zeszłym roku wylądował w GOL-u. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Przez większą część roku chodzi niewyspany, w związku z zarywaniem nocek na oglądaniu meczów NBA. Nadal jednak uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRegion. Śmiertelne zderzenie motocyklisty z koparką
Następny artykułWyjątkowo głupia wypowiedź Hołowni o Pałacu Saskim!