Microsoft chwali się liczbą teraflopów i wsteczną kompatybilnością Xboxa Series X – a CD Projekt chwali się kompatybilnością wprzód. Słowem – jeśli kupisz “Cyberpunka 2077” na premierę, po wyjściu nowego Xboxa nie będziesz musiał kupować nowej gry.
CD Projekt przyzwyczaił nas do rozpieszczania (pomijając tak drobny detal, jak półroczne przesunięcie premiery gry). I być może w takich kategoriach trzeba właśnie potraktować niniejszą wiadomość:
“Gracze nigdy nie powinni być zmuszani do tego, by płacić dwa razy za tą samą grę lub jej ulepszoną wersję. Ci, którzy będą posiadali Cyberpunka 2077 na Xboxa One, dostaną darmową aktualizację do wersji na Xboxa Series X” – napisał CD Projekt RED na twitterowym koncie gry.
A co z PlayStation 5?
No właśnie. Czekamy na ruch Sony w tej sprawie. A japoński gigant jest w ostatnich tygodniach wyjątkowo milczący w kwestii nowej konsoli, podczas gdy o Xboxie słychać coraz więcej. W tym buńczuczne deklaracje Phile Spencera, szefa Xboxa, że nie widzi w PlayStation konkurencji dla swojej konsoli, a bardziej boi się Amazona i Google’a.
Czy PS5 dołączy do wyścigu na darmochę? O wstecznej kompatybilności tego sprzętu nie wiadomo jeszcze wiele. Ale skoro CD Projekt tak mocno podkreśla swoje stanowisko, to liczę, że i ta gałąź graczy nie zostanie poszkodowana.
Ale i tak najlepszą wiadomość Polacy mieli dla pececiarzy. Jeśli ktoś zbierał grube tysiące na wymianę komputera pod premierę “Cyberpunka 2077”, może przeznaczyć je na wyjazd na Hawaje, a grę kupić na aktualnym sprzęcie i odpalić przez GeForce Now.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS