CD Projekt RED przyzwyczaił nas do najwyższej jakości dubbingu w trylogii Wiedźmina. Z kolei w angielskiej wersji Cyberpunk 2077 usłyszymy Keanu Reevesa. Jak przy tym wypada Michał Żebrowski, który zastąpił amerykańskiego gwiazdora w polskiej wersji językowej gry?
Podziel się
Kamil Kula zagra rolę V w grze “Cyberpunk 2077”. Jesteśmy na PGA (WP.PL, Fot: Bolesław Breczko)
Kogo usłyszymy w polskiej obsadzie było trzymane w tajemnicy długo i po raz pierwszy usłyszeliśmy nazwiska aktorów wcielających się w główne role podczas Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi. Na pokazie Cyberpunk 2077 podczas tegorocznych targów PGA w Poznaniu, CD Projekt RED po raz pierwszy zaprezentował grę w polskiej wersji językowej.
Mimo tego że zazwyczaj gram w gry z polskim dubbingiem i bardzo cenię pracę włożoną w tłumaczenie i nagranie polskich głosów, to w tym przypadku nie byłam pewna, czy chcę grać w Cyberpunk 2077 po polsku. O ile nie wyobrażam sobie grać w Wiedźmina w innej wersji językowej niż nasza rodzima, to w tym wypadku obawiałam się, czy produkcja nie straci klimatu, który tak mocno jest przesiąknięty jest amerykańską kulturą.
Obawiałam się również, że polska wersja będzie dograna po angielskiej, a więc może stracić na jakości. Na szczęście Lidia Sadowa, która wcieliła się w żeńską V zapewniła nas podczas wywiadu, że polska i angielska wersja nagrywane są jednocześnie. CD Projekt RED zapewnił tez, że przykłada dużą wagę do tego, by ruch ust pokrywał się z głosem niezależnie od wersji językowej.
Zobacz też: Cyberpunk 2077 — Oficjalny Trailer z E3 2019
Na prezentacji ciężko to było jednak ocenić, ponieważ tylko w jednym dialogu mogliśmy zobaczyć dostateczne zbliżenie na postać. Po tych kilku sekundach wydaje się, że ruch ust faktycznie dobrze zgrywa się z polską wersją językową, jednak wolałabym się wstrzymać z ostateczną oceną.
Jak brzmi polska wersja Cyberpunk 2077?
Większość pokazu mogliśmy oglądać z perspektywy męskiego V. Kamil Kula, który użycza mu głosu brzmi dobrze, chociaż trudno mi się zachwycać. Zdecydowanie chciałabym mieć możliwość dłuższego posłuchania Lidii Sadowskiej w głównej roli, jednak fragment z jej udziałem ograniczył się do okrzyków bólu, sapania i jednego zdania pod koniec pokazu.
Mogliśmy również usłyszeć Michała Żebrowskiego, który wcieli się w postać graną przez Keanu Reevsea – Johnego Silverhanda. Żebrowski to wielki aktor i to nie ulega wątpliwości. Moim zdaniem do dubbingu również świetnie się nadaje. Silverhand brzmiał wiarygodnie i czuć było charakter postaci już po pierwszych wypowiedzianych słowach.
Zaprezentowany krótki fragment rozgrywki w polskiej wersji językowej przekonał mnie, że należy dać Cyberpunkowi szansę również po polsku. Gra nie traci klimatu, tak jak wcześniej się obawiałam. Wciąż w tle słychać różne gwary, postacie mówiące w różnych językach (co jest na bieżąco tłumaczone przez nasz wszczep), a polskie głosy wydają się być dobrze dobrane do bohaterów.
Mam nadzieję, że CD Projekt RED nie odpuści i skupi się na dopracowaniu szczegółów, tak by każdy mógł się cieszyć wersją językową, która najlepiej pozwoli mu się zanurzyć w świecie Cyberpunk 2077. Ja zdecydowanie planują dać szansę polskiej obsadzie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS